Czy finał Nice PLŻ będzie w telewizji? "TVP powinna zjawić się w Daugavpils"

Mecze Nice PLŻ goszczą już drugi sezon na antenie TVP, ale jak dotąd nie transmitowano żadnego meczu z Daugavpils. Co w przypadku, gdy na Łotwie rozegrany zostanie finał rozgrywek?

Scenariusz, o którym mowa jest całkiem prawdopodobny. Lokomotiv wygrał rundę zasadniczą Nice Polskiej Ligi Żużlowej, a w półfinale zmierzy się z bydgoską Polonią. Łotysze będą faworytami tej konfrontacji i wiele wskazuje na to, że awansują do samego finału. Czy Telewizja Polska, pokazująca od sezonu 2014 mecze na zapleczu Ekstraligi, wybrałaby się wówczas po raz pierwszy na Łotwę?
[ad=rectangle]
Jak przyznaje Adam Krużyński, którego firma jest sponsorem tytularnym rozgrywek, trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym Telewizja Polska nie transmitowałaby meczu finałowego. - Jeżeli dojdzie do sytuacji, że pojedzie tam Lokomotiv, to naturalnie będzie można się spodziewać, że mecz na Łotwie zostanie pokazany. Na razie są to jednak czyste dywagacje, ponieważ Lokomotiv musi przebrnąć najpierw pierwszą rundę play-offów. W półfinałach na antenie TVP będzie można zobaczyć mecze z innych obiektów - zaznaczył Adam Krużyński.

Telewizja Polska nie jest zainteresowana transmisjami z Daugavpils, gdyż wiąże się to z problemami finansowymi i logistycznymi. - Jest to zdecydowanie bardziej kosztowne. Nie chodzi jedynie o kwestię transportu, ale i wiele innych elementów związanych z przygotowaniem transmisji. Pierwsza wizyta na Łotwie wiązałaby się ze sporymi nakładami finansowymi. Na razie nie ma jednak sensu martwić się na zapas, gdyż finalistów rozgrywek poznamy dopiero za kilka tygodni - stwierdził szef firmy Nice.

Mecze półfinałowe Nice PLŻ, podobnie jak te w rundzie zasadniczej, będzie można obejrzeć na antenie TVP Sport i pasma regionalnego TVP. - Jesteśmy naprawdę dobrej myśli, zwłaszcza, że ostatni mecz rundy zasadniczej oglądało blisko 200 tysięcy widzów. Liczymy na to, że w play-offach, gdy spotkania będą pokazywany na otwartej antenie, w paśmie regionalnym, będziemy mogli pochwalić się równie dużym, jeśli nie większym zainteresowaniem. Liczę na to nie tylko jako sponsor rozgrywek, ale i entuzjasta całego żużla. Nie ma bowiem wielu okazji, by w tak pozytywny sposób promować w ogólnopolskich mediach tę dyscyplinę - podsumował Krużyński.

Źródło artykułu: