Motor Lublin spóźnia się ze spłatą zawodników. "Potrzebujemy jeszcze kilku dni"

Włodarze KMŻ Motoru Lublin deklarowali, że spłacą do końca sierpnia zawodników z poprzedniego sezonu. Ostatecznie cel ten nie został zrealizowany. Wierzyciele otrzymają jednak swoje pieniądze.

Klub z Lublina otrzymał licencję nadzorowaną, a jej kluczowym warunkiem była deklaracja spłaty zadłużenia z poprzedniego sezonu. Włodarze Koziołków zapowiadali początkowo, że uregulują zaległości do 30 kwietnia tego roku. Ostatecznie zawodnicy zgodzili się jednak na to, że otrzymają pieniądze w nieco późniejszym terminie. - Po prostu rozumieją naszą sytuację. Zapewniliśmy ich, że do końca sierpnia spłacimy całe zadłużenie - deklarował prezes Koziołków, Andrzej Zając. Ostatecznie nie udało się dotrzymać tego terminu.
[ad=rectangle]
- Nie daliśmy rady spłacić zawodników do 31 sierpnia, ale zapewniam, że nie ma powodów do niepokoju. Po prostu nie otrzymaliśmy jeszcze pieniędzy ze strony naszych sponsorów. Zakładamy, że nastąpi to na dniach, dlatego jeszcze w pierwszym tygodniu września wszystko powinno zostać zapłacone - zapowiedział Andrzej Zając.

KMŻ Motor Lublin spłaca zadłużenie sukcesywnie od drugiej połowy maja, a tacy zawodnicy jak Davey Watt, Robert Miśkowiak czy Cameron Woodward otrzymali już znaczną część oczekiwanego wynagrodzenia. - Obecnie zostało nam do uregulowania 70 tysięcy złotych. Nie prowadzimy i nie prowadziliśmy żadnych negocjacji w sprawie zmniejszenia tej kwoty. Zobowiązałem się, że spłacimy te zaległości i tak też się stanie - wyjaśnił Zając.

Jak informowaliśmy wcześniej, włodarze Koziołków porozumieli się w sprawie dodatkowego wsparcia finansowego ze strony miasta. Niestety, oczekiwanych zysków z biletów nie przyniosła ostatnia impreza, jaką był finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Na trybunach w Lublinie zasiadło zaledwie półtora tysiąca widzów. - Rzeczywiście, jesteśmy tym faktem nieco rozczarowani. Gdyby frekwencja była wyższa, mogliby byśmy liczyć na większe zyski z tej imprezy - zakończył prezes KMŻ Motoru Lublin.

Komentarze (94)
avatar
yes
4.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smutna wiadomość - plusem jest jednak to, że przewidują jednak zwrócenie zaległości. 
avatar
yes
4.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smutna wiadomość - plusem jest jednak to, że przewidują jednak zwrócenie zaległości. 
avatar
bartollo
2.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś dla karolka007 http://www.sportowefakty.pl/zuzel/269215/miskowiak-nadal-walczy-o-pieniadze 
avatar
bartollo
2.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A po co miał wspominać Ostrovii? Kasę mu wisi KMO, a nie Ostrovia. Zasadnicze pytanie, dlaczego Ostrovię dopuszczono do rozgrywek już w następonym roku? Farsa i korupcja, tyle w temacie. 
avatar
t00kie
2.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba czas już w tym roku kończyć tą farsę. A ten nadal kuźwa zdziwiony, że kibice nie przyszli na 45 stopniowy upał w pełnym słońcu, choć pół Lublina pisało na fejsie, żeby zmienić godzinę. Ba Czytaj całość