W tym roku SEC odbył się w Toruniu, Landshut i Kumli. Przed kibicami sportu żużlowego jeszcze turniej w Ostrowie Wielkopolskim, który zakończy zmagania o miano najlepszego zawodnika Europy w sezonie 2015. Organizatorzy pracują już nad kształtem cyklu w przyszłym roku. Jedno jest pewne - nie zmieni się liczba rund. - Formuła pozostanie niezmieniona - cztery turnieje w okresie czerwiec - wrzesień. Myślę, że jedna z imprez odbędzie się w Polsce - zdradza Jan Konikiewicz z firmy One Sport.
Wiele wskazuje natomiast na to, że zmienią się lokalizacje poszczególnych rund. Jednym z celów firmy One Sport jest powrót do Rosji. - Na pewno chcielibyśmy wrócić do Togliatti i mamy nadzieję, że będzie to możliwe - tłumaczy Konikiewicz. - Terminy SEC, SBPC oraz IMŚJ na przyszły rok chcielibyśmy zamknąć jak najszybciej, najlepiej jeszcze we wrześniu. Proces planowania nowego sezonu nie jest prosty, to dziesiątki zależności i trudnych decyzji. Jesteśmy na początku drogi, dopiero budujemy markę SEC i zdajemy sobie z tego sprawę. Bardzo chcielibyśmy pójść z naszymi imprezami o krok do przodu. Liczymy na duży skok jakościowy już w Ostrowie Wielkopolskim, a następnie w kolejnych latach - kontynuuje przedstawiciel One Sport.
Zmagania w SEC w sezonie 2015 zakończy turniej w Ostrowie Wielkopolskim. Frekwencja podczas tych zawodów nie powinna być problemem. - Wiele na to wskazuje, że turniej obejrzy komplet widzów. Ostrów Wielkopolski to świetne miejsce dla tego typu zawodów i liczymy, że publiczność nie zawiedzie. Czujemy, że to wyjątkowa impreza dla mieszkańców tego miasta i będą chcieli gościć ją w kolejnych latach u siebie. Ze swojej strony staramy się by organizacyjnie wszystko wypadło jak najlepiej, by było to niezapomniane przeżycie dla wszystkich, którzy 19 września pojawią się na stadionie - dodaje na zakończenie Konikiewicz.
Czy powrót to Togliatti to dobry pomysł organizatorów SEC? 
na Instagramie 
na Facebooku 
SEC fajna impreza,fajnie że jest na ES ale komentatorzy....no katastrofa....