Andriej Kudriaszow: Naprawdę jestem szczęśliwy!

 / Na zdjęciu: Andriej Kudriaszow
/ Na zdjęciu: Andriej Kudriaszow

Wracający do składu bydgoskiej Polonii Rosjanin Andriej Kudriaszow nie kryje swojej radości z tego faktu. Dodatkowo zapowiada walkę o sprawienie niespodzianki w fazie play-off.

Andriej Kudriaszow został odsunięty od składu bydgoskiej Polonii w ostatnich dwóch spotkaniach. W niedzielnym meczu półfinałowym Nice Polskiej Ligi Żużlowej młody Rosjanin wraca do zestawienia Polonistów. - Bardzo się cieszę z tego, że wracam do składu swojej drużyny, którą polubiłem przez ten rok - nie kryje swojej radości z powrotu do drużyny Andriej Kudriaszow. - Naprawdę jestem szczęśliwy! A będę jeszcze bardziej szczęśliwy, jeśli w niedzielę zrobimy dobry wynik. Jeśli ja zdobędę dużo punktów, a drużyna wygra mecz, wtedy zadowoleni pojedziemy na rewanż do Daugavpils - zapowiada Rosjanin.
 
Przed obecnym sezonem planem minimum żużlowców Polonii był awans do czołowej czwórki. To zadanie udało się już zrealizować, ale bydgoscy zawodnicy nie zamierzają na tym poprzestać. - Apetyt rośnie w miarę jedzenia! Teraz wiadomo, że żadnej "spinki" nie ma, a my wszyscy jedziemy na luzie. Wiadomo jednak, że nikt nie startuje po to, żeby przegrywać. Będziemy jechać swoje, zdobywać punkty i starać się wygrać mecz dla naszych kibiców, a później żeby walczyć na wyjeździe w Daugavpils - potwierdza Andriej Kudriaszow.

Z najbliższym rywalem, Lokomotivem Daugavpils, Poloniści w tym sezonie jeszcze nie wygrali. Na wyjeździe doznali wysokiej przegranej, a w pojedynku na własnym torze wygraną wypuścili z rąk w ostatnim wyścigu. Przed niedzielnym meczem bydgoscy żużlowcy mocno się koncentrują, by zrewanżować się Łotyszom za dwie tegoroczne przegrane. - Wiadomo, że chcielibyśmy z nimi wygrać, jednak to jest sport i wszystko może się zdarzyć. Dlatego każdy z nas będzie robił swoje, żeby wszyscy byli szczęśliwi i po niedzielnym meczu wracali z uśmiechem do domu - prognozuje Andriej Kudriaszow.

Źródło artykułu: