KS Toruń i Betard Sparta Wrocław osłabione?!

Wszystko wskazuje na to, że w spotkaniach rewanżowych o złoty i brązowy medal PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław i KS Toruń nie będą mogły skorzystać z wszystkich zawodników.

Na sobotę 26 września zaplanowano finał Mistrzostw Europy Par. Prognozy pogody przed tymi zawodami nie są optymistyczne. Jako reprezentanci swoich krajów mają w tych zawodach wystartować Grigorij Łaguta i Vaclav Milik. Gdyby zawody nie odbyły się w pierwotnie zaplanowanym terminie i zostały przełożone na niedzielę, to dla KS Toruń i Betardu Sparty Wrocław oznaczałoby to, że nie mogą skorzystać z usług swoich zawodników. Możliwość przełożenia z automatu spotkania z udziałem zawodników startujących w zawodach międzynarodowych reguluje artykuł 725 ustęp 2 Regulaminu Sportu Żużlowego, który brzmi:

Jeżeli zawody FIM inne niż wymienione w ust. 1 lub zawody FIM Europe nie odbędą się w terminie kalendarzowym i muszą być rozegrane w terminie rezerwowym, który pokrywa się z datą kalendarzową meczu, mecz będzie odwołany przez podmiot zarządzający w niezwłocznym, możliwym terminie, o ile spełnione są łącznie poniższe warunki:
1) zawodnik, który ma wziąć udział w zawodach FIM lub FIM Europe jest podany w składzie drużyny na mecz (art. 104 ust. 2 i 3) i w przypadku meczu Ekstraligi: posiada pierwszą średnią indywidualną (SI) w składzie aktualnej na dzień zawodów kadry klubu, obliczoną wg zasad zamieszczonych w postanowieniach na dany sezon,
2) wraz ze składem drużyny (art. 104 ust. 2 i 3), klub podał informację do podmiotu zarządzającego oraz przeciwnika, że nie wyraża zgody na rozegranie meczu bez tego zawodnika.


KS Toruń i Betard Sparta nie mogły zastrzec startu swoich zawodników, ponieważ obaj zawodnicy nie spełniają wymogu posiadania pierwszej średniej indywidualnej w zespole.

Gdyby zawody w Debreczynie zostały przełożone, to bez problemów rozegrane zostanie natomiast spotkanie Nice PLŻ pomiędzy MDM Komputery ŻKS Ostrovią a Lokomotivem Daugavpils. Choć pierwotnie był to mecz zastrzeżony, to ostatnim komunikatem Głównej Komisji Sportu Żużlowego został wycofany. Łotysze na zawody w Debreczynie zdecydowali się wystawić rezerwowy skład.

Komentarze (68)
avatar
TOM BKS BKS BKS
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łaguta do dla was żadna strata sąsiedzi! I tak za rok go już nie będzie w Toruniu! :] 
avatar
sympatyk żu-żla
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grisza ten sezon jedzie słabiutko, Grisza jedzie w finale MEP jak to wyznaczyła Rosyjska federacja trudno . Zawodnik pierwszą średnią nie posiada zawody jak powyżej piszą odbyć się muszą. Pogod Czytaj całość
avatar
Mik
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
bez Milika Wrocław ugra co najwyżej remis w tym meczu :) 
avatar
karters
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z jednej strony nie jego wina, ale z drugiej strony to ta impreza w Debreczynie to taka 3 liga... w końcu to w Toruniu zarabia 
avatar
Miszcz666
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tragedia :) Laguta jezdzi wszedzie dobrze tylko nie w Toruniu. Wielkiej straty nie bedzie braz i tak przegrany na wlasnym torze. Wroclaw podobnie