Kolejny duży minus dla Grigorija Łaguty! Rosjanin wystawił KS Toruń

Grigorij Łaguta nie pojedzie w niedzielnym meczu KS Toruń w Tarnowie, bo na ten dzień został przełożony finał MEP w Debreczynie. - Nie potraktował nas poważnie - mówi Jacek Gajewski.

Finał MEP w Debreczynie został przełożony na niedzielę. To zła informacja dla KS Toruń, ponieważ zawodnik tego klubu Grigorij Łaguta nie będzie mógł pojechać w rewanżowym spotkaniu o brąz w Tarnowie. - Łaguta musi zostać w Debreczynie. Wprawdzie w czwartek mówił mi, że w razie czego będzie mógł go zastąpić jego brat Artiom, ale dziś już tych informacji nie potwierdzał. W tej sytuacji będziemy musieli skorzystać z jednego z naszych juniorów - poinformował w rozmowie z WP SportoweFakty Jacek Gajewski.

Torunianie rozważali również zaproszenie na mecz w Tarnowie Brady'ego Kurtza, ale ostatecznie ten zawodnik również nie pomoże ekipie Aniołów. - Szkoda, że nie może przyjechać. Ma zawody w Anglii i dlatego zaproponowaliśmy mu jazdę na klubowym sprzęcie. On wolał jechać na swoich motocyklach. Temat upadł ze względów logistycznych, bo jego sprzęt nie zdołałby wrócić na wyspy - wyjaśnił Gajewski.

KS Toruń nie ma wprawdzie już większych szans na brązowy medal, ale postawa Grigorija Łaguty zdenerwowała działaczy. Rosjanin o starcie w finale MEP poinformował ich dopiero w czwartek. - Trochę nas "wystawił". Raz już tak było przy okazji Pucharu Świata, a teraz sytuacja się powtarza. Wychodzi na to, że mało poważnie traktuje klub i drużynę. O jego występie w Debreczynie dowiedziałem się dopiero w czwartek. Nie za bardzo to wszystko rozumiem. Ta impreza była dla niego aż tak ważna? Ja byłem jego decyzją bardzo zdziwiony. Emil Sajfutdinow czy jego brat Artiom nie jeżdżą w takich zawodach, a on tłumaczy się tym, że nie chce mieć problemów ze swoją federacją. To kolejny minus w kontekście jego przyszłości w Toruniu. I to bardzo duży. Zastanawiam się, co byśmy zrobili, gdyby niedzielny mecz toczył się o inną stawkę i mielibyśmy szansę na jeden medali lub mistrzostwo Polski - zakończył Gajewski.

Skrót meczu KS Toruń - Unia Tarnów

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Komentarze (265)
avatar
RECON_1
29.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W dps nie oplacalo mu sie startować a w mep juz tak...chyba. Ktoś z federacji zalozyl mu niezly acisiedzy uda ze takim patriota sie zrobil... 
avatar
Armin Van Tłumik
27.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy mają w d..... trolun.. 
avatar
irek 84
27.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
powiem tylko tyle obcokrajowcy....... tak jeszcze więcej ich!!!!!! a naszych zawodników spycha się na trzeci plan zresztą grisza ma już dość Torunia i pana Gajewskiego tylko on jest winny ze Czytaj całość
gul falubaz
27.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Toruń nie płaci !!!!!!!!! 
avatar
fan Lwów
27.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czym Apator sobie zasłużył, że Grisza go tak dyma?