Sezon 2015 dla Janusza Kołodzieja dobiegł już końca. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Polski zakończył go w imponującym stylu, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem rundy play-off. Zawodnik zaczyna już planować swoją przyszłość i zdradza, jakimi czynnikami będzie kierować się przy wyborze klubu.
- Skończyliśmy ligę i w przyszłym tygodniu będziemy myśleć co dalej. Na pewno jakieś kluby się odzywają, ale pierwszeństwo będzie miała Unia Tarnów. Wybiorę jednak na pewno ofertę rozwojową i nie będzie tu chodziło w szczególności o finanse, ale o mój rozwój. Wszystko będzie trzeba mocno przemyśleć - powiedział po ostatnim meczu w Tarnowie.
Kołodziej może pochwalić się w ostatnich latach wyjątkową passą, bo od sześciu sezonów nie schodzi z podium Drużynowych Mistrzostw Polski. Reprezentant Polski nie ukrywa, że możliwość walki o medale jest dla niego istotna.
- To jest bardzo ważne, bo niefajnie to wygląda, jak z góry jest założenie, że jedziesz tylko po to, by się utrzymać. Każdy chce jeździć o jak najwyższe cele. Ja wspólnie z drużyną od kilku lat przywożę medale i dla mnie to też jest ważne. Dlatego mocno przeżywam też to, że w tym roku nie walczyliśmy o złoty medal. Jakbyśmy każdego zawodnika z osobna spytali, to każdy powie, że dla niego rywalizacja o najwyższe cele jest istotna. O szczegółach chciałbym jednak porozmawiać z prezesem, żeby sam dowiedział się ode mnie, co jest dla mnie ważne - zakończył.
Klindemant do Torunia
Dudek do Torunia!