Czy Lokomotiv powinien jeździć w PGE Ekstralidze? Zenon Plech: Regulamin w Polsce powinien być taki sam

Mimo że Lokomotiv Daugavpils wygrał rozgrywki Nice PLŻ, nie wiadomo czy drużyna ta wystąpi w PGE Ekstralidze. Barierą są kwestie regulaminowe. Zenon Plech uważa, że Łotysze powinni jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Zespoły z zagranicy w niższych ligach w Polsce jeżdżą od 2004 roku. Wówczas drużyna SKA Speedway Lwów zajęła 4. miejsce w 2. lidze. Rok później oczko wyżej uplasował się zespół z Równego. W 2006 roku poza Ukraińcami, w najniższej klasie rozgrywkowej jeździły też ekipy z węgierskiego Miszkolca i właśnie z łotewskiego Daugavpils. W naszym kraju jeździli też żużlowcy Markety Praga. Lokomotiv, będący jedynym klubem żużlowym w swoim kraju w minionym sezonie świętował więc dziesiątą rocznicę jazdy w Polsce.

Lokomotiv w przeciwieństwie do innych klubów z zagranicy zawsze słynął z solidności zarówno na torze, jak i poza nim. Mimo iż Daugavpils nie jest finansowym eldorado, w przeciwieństwie do polskich ośrodków, nigdy nie było słychać o problemach z licencją bezwarunkową na starty w lidze i zazwyczaj była ona przyznawana w pierwszym możliwym terminie. Właśnie w tym klubie polskiej publiczności pokazali się po raz pierwszy Grigorij Łaguta, Artiom Łaguta, Maksim Bogdanow, Kjastas Puodżuks, Andrzej Lebiediew czy Wadim Tarasienko.

Starty Lokomotivu i innych klubów z mniej rozwiniętych żużlowo państw początkowo spotykały się ze sprzeciwem klubów z najniższej klasy rozgrywkowej, gdzie zawodnicy otrzymują kilkaset złotych za punkt, a dalekie wyjazdy były zawsze sporym wyzwaniem logistycznym. Argumentem za przyjęciem zespołów z krajów ościennych była chęć rozwoju żużla w Europie środkowo-wschodniej. Dzięki temu juniorzy z zagranicy mogli rozwijać się w swoich macierzystych klubach.

Mimo że Lokomotiv wygrał Nice PLŻ, nie wiadomo czy będzie mógł przystąpić do PGE Ekstraligi. Nawet jak zostanie dopuszczony do najlepszej ligi świata, ze względu na inny regulamin w PGE Ekstralidze i w niższych ligach być może będzie musiał przemeblować skład. Punktem spornym jest zapis o przymusie jazdy czterech zawodników krajowych - w Nice PLŻ w łotewskim zespole mogli to być Łotysze. W PGE Ekstralidze musi jechać czterech Polaków. - Przede wszystkim nie powinien obowiązywać inny regulamin w różnych ligach. W Polsce powinniśmy jechać tym samym systemem na wszystkich szczeblach - powiedział wprost Zenon Plech.

Wielokrotny medalista mistrzostw świata i Polski jest za tym, by w PGE Ekstralidze jechała drużyna, która do niej awansowała. - To trochę dziwne. Dopuszcza się zespół do ligi, której zwycięzca według regulaminu wywalcza awans, a później stawia się wymogi. Gdy umożliwia się jazdę w Polsce innym klubom, należy to zrobić z wszystkimi konsekwencjami. W Lokomotivie powinni jeździć juniorzy i seniorzy z Łotwy - dodał Plech.

Źródło artykułu: