Piotr Pawlicki: Bardzo krytycznie oceniam swój pierwszy start w Grand Prix

Piotr Pawlicki w przyszłym sezonie będzie startował w cyklu Grand Prix jako stały uczestnik. Warto odnotować, że 20-latek ma już za sobą debiut w tej elitarnej imprezie.

W tym artykule dowiesz się o:

Wychowanek leszczyńskiej Unii skorzystał na tym, że kontuzji nabawił się Paweł Przedpełski i zajął jego miejsce w toruńskiej rundzie Grand Prix. Piotr Pawlicki spisał się wówczas całkiem nieźle, niemalże awansował do półfinału, za co zebrał pochlebne opinie. - A ja bardzo krytycznie oceniam ten swój pierwszy start. Doświadczenie na pewno się przyda, ale do pełni szczęścia zabrakło jednego punktu i przynajmniej półfinału. A tego jednego punktu nie było, bo popełniłem trochę błędów. W kilku sytuacjach zabrakło chłodnej głowy, przytrafiły mi się także pomyłki sprzętowe. Trochę się pogubiłem. Na końcu zawodów wróciłem do tej samej maszyny i tych samych ustawień, z których korzystałem w początkowej fazie zawodów - przyznał podczas rozmowy z polskizuzel.pl.

Reprezentant Polski liczy na dobry rezultat w przyszłorocznym cyklu Indywiduwalnych Mistrzostw Świata. Oprócz tego leszczynianin wierzy, że zdoła osiągnąć zadowalający wynik podczas zawodów na Stadionie Narodowym. - To będą szczególne zawody. Rok temu zostały one popsute głównie przez niesprawną maszynę startową, ale i też z powodu toru, który nie do końca był przygotowany tak jak powinien. Wierzę jednak w to, że tym razem Ole Olsen nie popełni błędu a kibice dopiszą i będzie nas dopingować ponad 50 tysięcy widzów. Na pewno bardzo by nam to pomogło w lepszej jeździe - zaznaczył Piotr Pawlicki.

Źródło: polskizuzel.pl 

Źródło artykułu: