W zakończonym sezonie 2015 Daniel Pytel rzadko mieścił się w składzie swojego zespołu. Wystąpił ostatecznie w czterech meczach Nice Polskiej Ligi Żużlowej, uzyskując w nich średnią biegopunktową 0,938.
Pomimo tego zawodnik ten znajdzie ponowne zatrudnienie na zapleczu PGE Ekstraligi. - Mogę potwierdzić, że jestem już dogadany z klubem I ligi. Więcej będę mógł powiedzieć dopiero wtedy, gdy zostanie to oficjalnie ogłoszone, ale nie rozglądam już za innymi zespołami. Jestem jednak pozytywnie zaskoczony tym, że ofert, jakie otrzymywałem i nadal otrzymuję jest całkiem sporo - zaznaczył w rozmowie z naszym portalem.
Daniel Pytel zaznacza przy tym, że nie ma pretensji do włodarzy i trenerów krakowskiego klubu, którzy nie widzieli go w tym roku w pierwszym składzie. - Nie mogę mówić o szczegółach, ale byłem na rozmowie z prezesem Sadzikowskim i wiem, że nie jestem przez ten klub skreślony. Zależy mi po prostu, by w przyszłym sezonie tej jazdy było zdecydowanie więcej - dodał zawodnik, który zapowiada spore inwestycje sprzętowe.
Daniel Pytel podjął decyzję o przyszłości. "Już wiem, gdzie będę jeździć"
Daniel Pytel przyznaje, że znalazł już pracodawcę na przyszły sezon ligowy. - Wszystko jest dogadane i 95 procent nie ulegnie zmianie - przyznał dotychczasowy zawodnik Speedway Wandy Instal Kraków.