Jacek Frątczak: Sparta zyska na transferze Woźniaka

Betard Sparta trafiła w dziesiątkę sprowadzając przed rokiem na pozycję młodzieżowca Maksyma Drabika. Niewykluczone, że dobrym ruchem okaże się także obiecujący senior - Szymon Woźniak.

Zawodnik, który już przed rokiem zakończył starty w roli juniora, opuścił Polonię Bydgoszcz i zasmakuje w końcu jazdy w najwyższej klasie rozgrywek. Nie ulega wątpliwości, że jest to krok w dobrą stronę. Szymon Woźniak uzyskał w tym roku dziewiątą średnią biegową w Nice PLŻ (2,057), a chcąc się rozwijać jeszcze szybciej niż do tej pory, konieczne były przenosiny do PGE Ekstraligi.

Fakt, że Woźniak zdecydował się na ten krok nie dziwi w żadnym wypadku Jacka Frątczaka. - Zarówno dla Sparty, jak i dla niego to bardzo dobra decyzja. Każdy, komu zależy na tym, aby sport żużlowy się rozwijał, powinien kibicować zawodnikom młodego pokolenia, którzy jeżdżą w ekstraligowych drużynach. Podnosi to poziom całej dyscypliny i buduje perspektywy na przyszłość. Bez względu na to czy jesteśmy z Zielonej Góry, Leszna czy Torunia, powinniśmy w tym momencie trzymać za Szymona kciuki. Biorąc pod uwagę jego potencjał i dotychczasowe wyniki, może w rzeczywistości ekstraligowej naprawdę dobrze się odnaleźć - ocenił w rozmowie z naszym portalem.

Wydaje się, że nawet w przypadku posiadania przez Spartę większej liczby seniorów, Szymon Woźniak nie będzie miał problemów z miejscem w składzie. Zdaniem Jacka Frątczaka może okazać się on jednym z kluczowych ogniw drugiej linii.

- Wszystko zależy od tego jakie zadania będą przez nim postawione. Nie sądzę, by była wywierana na nim presja zdobywania powyżej dziesięciu punktów. W pełni stać go na to, by być zawodnikiem zadaniowym, przywożącym w meczu od sześciu do ośmiu oczek. Przy odpowiednim wsparciu ze strony klubu i trenera Piotra Barona może to osiągnąć. To jak wspomniałem młody zawodnik z szerokimi perspektywami. Z każdym kolejnym sezonem Sparta może mieć z niego coraz to większy pożytek - podsumował Frątczak.

Źródło artykułu: