Peter Kildemand: Widzę wielką przyszłość w Unii Leszno

Peter Kildemand w sezonie 2016 ma być pewnym punktem Fogo Unii. Duńczyk związał się z Bykami rocznym kontraktem, lecz jak mówi, w Lesznie widzi przed sobą wielką przyszłość.

Dawid Borek
Dawid Borek
Materiały prasowe / twitter.com/UniaLesznoKS

WP SportoweFakty: Jak możesz podsumować sezon 2015 w twoim wykonaniu w Polsce? Jesteś usatysfakcjonowany swoimi rezultatami?

Peter Kildemand: Poprawiłem średnią i w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników awansowałem do czołowej piętnastki. Jestem zadowolony z siebie tylko wtedy, gdy wygrywam. Tak nie zawsze było, ale na wszystko potrzebny jest czas. Trzeba też pamiętać o tym, że to był dopiero mój drugi sezon w Ekstralidze.

O ile rozgrywki w twoim wykonaniu były przyzwoite, to twojej drużynie nie szło już tak dobrze. Czego brakowało Stali Rzeszów w osiąganiu lepszych wyników?

- Oczywiście nasze występy w meczach wyjazdowych były bardzo słabe, ale w spotkaniach w Rzeszowie prezentowaliśmy się już lepiej. Myślę, że naszym głównym problemem był fakt, że w każdym meczu jeden lub dwóch zawodników gubiło się, a wówczas reszta żużlowców w zespole nie mogła nadrobić tych punktów.

Sezon 2015 w wykonaniu Stali Rzeszów był słaby nie tylko pod kątem sportowym, ale także kiepsko wyglądał aspekt finansowy. Jesteś zresztą jednym z zawodników, który nadal czeka na zaległe pieniądze.

- Zgadza się. Nadal czekam na spłatę długu przez rzeszowski klub. Złożyłem Stali pewną ofertę, dzięki której powinno być jej łatwiej spłacić zobowiązania i uratować klub, by fani w Rzeszowie nadal oglądali zespół na torze.

Czy patrząc na obecne problemy nie żałujesz trochę, że przed sezonem 2015 zdecydowałeś się na kontrakt w Rzeszowie?

- Po prostu mam nadzieję, że wszystko zakończy się pozytywnie.

Sezon 2016 spędzisz już w Fogo Unii Leszno. Dlaczego pomimo wielu ofert zdecydowałeś się na jazdę właśnie w tym klubie?

- Unia ma mocny zespół, a dodatkowo to przecież aktualny mistrz Polski. Klub jest głodny kolejnych sukcesów, a to pokrywa się z moimi celami, by zdobywać tytuły. Unia Leszno ma fantastyczną historię, a ja chcę być jej częścią. Oprócz tego zarząd jest bardzo profesjonalny i to też miało ważny wpływ na moją decyzję.

Podpisałeś z Unią roczny kontrakt. Były rozmowy, by umowa była dłuższa niż jeden sezon?

- Przez krótko był temat dłuższego kontraktu, lecz zdecydowałem się na roczną umowę. Widzę jednak wielką przyszłość w Unii Leszno. Mam nadzieję, że po sezonie wszyscy będą zadowoleni z mojej postawy.
Peter Kildemand: Widzę w Unii Leszno wielką przyszłość Peter Kildemand: Widzę w Unii Leszno wielką przyszłość
To prawda, że kierownictwo leszczyńskiego klubu widziało cię w składzie już we wcześniejszych latach?

- Tak, zarząd kontaktował się ze mną przed dwoma ostatnimi sezonami. Wówczas jednak potrzebowałem jednak być pewnym miejsca w składzie w każdym niedzielnym meczu w Polsce. Teraz jestem lepszym zawodnikiem i zdecydowałem się na krok do przodu.

Lubisz ścigać się na stadionie im. Alfreda Smoczyka?

- Tak, lubię ten tor. Można się na nim ścigać, a ja właśnie taki styl preferuję. Unia zawsze jest mocna na swoim stadionie i mam nadzieję, że i w nadchodzącym sezonie damy kibicom radość. Zdążyłem już zauważyć, że leszczyńscy fani zawsze dają swoim zawodnikom fantastyczne wsparcie i to nie tylko na domowym obiekcie, ale także na wyjazdach.

Skład Fogo Unii na sezon 2016 wygląda na mocny. Oprócz ciebie, barwy Byków będą reprezentowali też Nicki Pedersen czy Emil Sajfutdinow.

- Mamy mocny zespół. Pozostali zawodnicy jeździli ze sobą już w minionym sezonie. Widziałem, jak wyglądała ich współpraca, gdy Fogo Unia przyjechała do Rzeszowa. To było bardzo inspirujące.

Jak patrzysz na współpracę z Pedersenem czy Sajfutdinowem? Każdy z was ma potencjał na lidera. Czy to może być przyczyną konfliktów w zespole?

- Nie mogę doczekać się współpracy ze wszystkimi zawodnikami. Należy pamiętać, że drużyna to nie tylko jeden czy dwóch żużlowców i Nicki oraz Emil dobrze o tym wiedzą. Naszym zadaniem jest wspólna praca i jak najokazalsze zdobycze dla zespołu. Wierzę, że gdy jeździ się u boki najlepszych, staje się lepszym.

Jak ocenisz siły pozostałych zespołów w PGE Ekstralidze? Kto może być najtrudniejszym rywalem dla Fogo Unii w obronie tytułu?

- W lidze jest wiele mocnych zespołów i myślę, że rozgrywki będą wyrównane. Sparta Wrocław zaskoczyła kilka razy w minionym sezonie i sądzę, że w 2016 roku będzie podobnie, jeśli dopasują się do swojego nowego toru. Mocnym zespołem będą torunianie, którzy dokonali ciekawych zakupów. Zmian dokonano też w Gorzowie, a nie należy zapominać oprócz tego o Falubazie Zielona Góra.

Stawiasz sobie indywidualne cele na sezon 2016?

- Po prostu chcę poprawiać swoje wyniki wszędzie gdzie się da.

Rozmawiał Dawid Borek

Interesujesz się żużlem? Kochasz czarny sport? Wypełnij ankietę!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Peter Kildemand w sezonie 2016 będzie jednym z liderów Fogo Unii Leszno?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×