U niespełna 24-latka przerwany został rdzeń kręgowy, w efekcie czego musi się on poruszać na wózku inwalidzkim. Choć Darcy Ward zaakceptował swój los, to nie poddaje się i przechodzi żmudną rehabilitację. Nie ukrywa, że ogromnym wsparciem dla niego jest jego partnerka - Lizzie.
To właśnie ona kilka dni temu pochwaliła się efektami ciężkiej pracy "Darky'ego". Na fanpage'u Australijczyka pojawił się wpis o treści: "A więc dzisiaj się napracował, przewracając się samodzielnie z brzucha na plecy, a potem na czworaka! Teraz bierze się do stawania, ale to pierwszy raz, kiedy nie jest podciągany i nic mu nie zabezpiecza nóg. To były dwie godziny, do jutra."
Ok so he's worked pretty hard today rolling side front side back by himself and on to all fours! Just finishing off with...
Posted by Darcy Ward on 5 stycznia 2016