Bjarne Pedersen ma problem ze znalezieniem klubu

Wiele pierwszoligowych drużyn ma już skompletowane składy na kolejny sezon. Bez zatrudnienia w lidze polskiej wciąż pozostaje Bjarne Pedersen. Duńczyk wierzy, że wkrótce zdoła znaleźć nowy klub.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Bjarne Pedersen / Bjarne Pedersen

Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie doświadczony Skandynaw zrezygnował z jazdy na Wyspach Brytyjskich. Bjarne Pedersen postanowił wrócić do ścigania w Elite League. W tegorocznych rozgrywkach 37-latek będzie bronić barw The Lakeside Hammers. - Postanowiłem wrócić do Elite League, ponieważ chciałbym mieć więcej spotkań. Większa liczba meczów pomoże mi utrzymywać dobrą formę przez cały sezon. Sezon w lidze brytyjskiej zaczyna się wcześnie, co oznacza, że będę w dobrej formie przed rozpoczęciem ligi polskiej. Myślę, że Lakeside Hammers to dobry klub. Tor w Thurrock jest bardzo szczególny, to będzie dobra domowa nawierzchnia - przyznał.

Ponadto Pedersen ścigać się będzie w rodzimych rozgrywkach. Duńczyk nadal poszukuje pracodawcy w Polsce. - Do tej pory nie znalazłem klubu w Polsce, to może być problem, ale mam nadzieję, że znajdę pracodawcę w lidze polskiej przez najbliższe dwa tygodnie. Mam wszystko przygotowane do jazdy w Polsce, więc ważne jest dla mnie, by jak najszybciej związać się umową z nowym klubem. Byłem bardzo solidnym zawodnikiem w lidze polskiej od kilku lat. W 2014 roku miałem szóstą średnią biegopunktową - 2,155, natomiast w poprzednim sezonie - 1.939, był to czternasty wynik w zestawieniu najskuteczniejszych jeźdźców Nice PLŻ. Bardzo skupiam się na sezonie 2016, więc jestem pewien, że będzie on dla mnie dobry - dodał.
- Bardzo skupiam się na sezonie 2016, więc jestem pewien, że będzie on dla mnie dobry - powiedział Pedersen. - Bardzo skupiam się na sezonie 2016, więc jestem pewien, że będzie on dla mnie dobry - powiedział Pedersen.
Wiele wskazuje na to, że do tegorocznych rozgrywek nie przystąpi Start Gniezno - klub, w którym Bjarne Pedersen startował od 2012 roku. Zawodnik z kraju Hamleta pełnił funkcję kapitana czerwono-czarnych. - Oczywiście, to jest smutne dla żużlowego świata, gnieźnieńskich kibiców, sponsorów, zawodników i wszystkich pozostałych osób, które były za Startem Gniezno. Jedynym problemem, jaki mam z Gnieznem, jest to, że klub ten nadal zalega mi trochę pieniędzy - skomentował.

37-latek bardzo pieczołowicie przygotowuje się do kolejnego sezonu. Reprezentant Danii postanowił nieco zmodyfikować sposób swoich treningów. - Tej zimy przygotowuje się inaczej niż wcześniej, pracuję z trenerem personalnym. Moja forma jest dobra i będzie wyższa niż w ostatnich 3-4 latach, więc czuję, że będę lepiej przygotowany do sezonu 2016. Anton Nischler i Brian Karger przygotowują moje silniki na ten rok. Czuję się bardzo komfortowo, jeżeli chodzi o ten element. Rok 2016 będzie dobrym rokiem.

Pedersen chce jak najlepiej punktować w barwach wszystkich klubów, które będzie reprezentować. Prócz tego pragnie notować zadowalające wyniki na arenie międzynarodowej. - W tym roku skupię się w stu procentach na jeździe w Anglii, Polsce i Danii. Ponadto skoncentruję się bardziej na zawodach rangi międzynarodowej, takich jak mistrzostwa Europy, Drużynowe Mistrzostwa Świata czy też Indywidualne Mistrzostwa Świata - zakończył.




KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy któryś z polskich klubów powinien zatrudnić Bjarne Pedersena?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×