Finałowa runda SEC odbędzie się 17 września. Zawody pokazywać będzie telewizja Eurosport, dzięki której rybnicką imprezę będzie można oglądać w 71 krajach. - Przy tym wydarzeniu jestem pracownikiem, gdyż jestem pośrednikiem między firmą One Sport, która ma prawa do organizacji tego typu imprez, a miastem, które jest głównym organizatorem. Z racji tego, że odpowiadam z Maciejem Kołodziejczykiem za żużel w Rybniku, to nie może się odbyć duża impreza żużlowa bez nas. My jesteśmy wyłącznie do pomocy oraz organizacji. Zależy nam wszystkim, by była to fajna promocja dla miasta. Firma One Sport nie jest przypadkowo w Rybniku, obserwuje nasze działania i dlatego tu są - powiedział Krzysztof Mrozek.
Wiadomo już, że dziką kartę na finał SEC w Rybniku otrzyma Kacper Woryna, czyli wychowanek miejscowego klubu. - Postaramy się o to, by oprócz atrakcji żużlowych były również imprezy towarzyszące. Naszym celem jest to, by na stadionie zasiadł komplet publiczności. Kacper Woryna ma być magnesem dla kibiców. Chciałbym, żeby stadion podczas SEC zapełnił się w całości, bo mogę mieć potem uzasadnione prośby do prezydenta miasta, żeby obiekt został zmodernizowany, bo wszyscy się nie mieszczą - żartował prezes ROW-u Rybnik.
Podczas środowej konferencji prasowej nie podano kosztów biletów na wrześniowe zawody. Prezes rybnickiego klubu przekonuje jednak, że kwota za wstęp na imprezę będzie akceptowalna. - Ceny wejściówek będą przystępne. Podczas meczu Polska - Reszta Świata na trybunach było 12500 osób i teraz musi to zostać pobite. Gdybyśmy zakładali, że frekwencja podczas SEC będzie niższa, to robota byłaby bez sensu. Zresztą zobaczymy ile ludzi przyjdzie na inauguracyjny mecz ligowy z Toruniem - oznajmił Mrozek.
Po za tym na chwile obecną Kac Czytaj całość
trzymam kciuki aby pozostał w niej na lata.
STAWIAM NA Harrisа!!! Dobranoc!
Ktoś (pewnie przeciwny turniejowi) zminu Czytaj całość