Unia Tarnów nie zakłada walki o utrzymanie

Skład tarnowskiej Unii prezentuje się słabiej niż w roku ubiegłym, gdy drużyna ta stanęła na podium PGE Ekstraligi. - Mistrzami Polski raczej nie zostaniemy, ale liczymy na solidną lokatę w ligowej tabeli - mówi trener Paweł Baran.

Klub z Tarnowa zakończył już budowę składu na sezon 2016. Poważnym osłabieniem Jaskółek jest brak Martina Vaculika, który przeniósł się do zespołu z Torunia. W miejsce Artura Mroczki zakontraktowano Piotra Świderskiego. Nowym seniorem będzie ponadto Mikkel Michelsen.

Na papierze tarnowianie prezentują się słabiej niż w poprzednim sezonie, ale nie oznacza to, że biorą pod uwagę walkę o utrzymanie. Trener Paweł Baran przyznaje jednak, że Jaskółki podchodzą realistycznie do nadchodzącego sezonu. - Nie oszukujmy się, naszym celem nie będzie raczej walka o mistrzostwo Polski. W sporcie oczywiście nigdy nic nie wiadomo i za każdym razem chce się walczyć o jak najlepszy wynik. Wiemy jednak, że nie zawsze będziemy w stanie wygrywać i nie wszystko w trakcie sezonu będzie się idealnie układało. Z jednej strony wiemy, jakie są nasze ograniczenia, ale z drugiej jesteśmy też dobrej myśli. Pesymistycznego scenariusza nie bierzemy pod uwagę. Liczymy na solidną pozycję w ligowej tabeli - zaznaczył w rozmowie z naszym portalem.

Zdaniem szkoleniowca tarnowian, wiele zależeć będzie od postawy Mikkela Michelsena. Pytaniem otwartym pozostaje to, czy młody Duńczyk, który startował w poprzednim sezonie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, dostosuje się poziomem punktowym do pozostałych seniorów. - Mikkel przychodzi do nas z pierwszej ligi i nie ma zbyt dużego obycia ekstraligowego. Nikt z nas nie ma pewności, jak on w najbliższym sezonie będzie się spisywać. Analizując jego dotychczasową postawę i wyniki w I lidze uważam, że stać go na skuteczną jazdę. Nie powinien więc być chłopcem do bicia. Więcej dowiemy się jednak dopiero, gdy ruszy sezon i zobaczymy go na torze - zaznaczył Paweł Baran.

W przypadku niektórych drużyn PGE Ekstraligi celem minimum na sezon 2016 będzie awans do play-offów. Podobnych założeń nie mają w Tarnowie. Nie oznacza to, że drużyna przystąpi do sezonu bez żadnej presji. - Jej w sporcie po prostu nie da się uniknąć. Może ciśnienie rzeczywiście jest trochę mniejsze, gdy celem nie jest mistrzostwo, ale wszystko zależy od położenia danego zespołu. Presja pojawia się nie tylko wtedy, gdy mierzy się wysoko, ale też w momencie, gdy nad drużyną ciąży widmo spadku. Nie po to jednak kontraktuje się zawodników i buduje możliwie najlepszy skład, by zakładać możliwość degradacji do niższej ligi. Wracając do naszej drużyny, jestem dobrej myśli. Mamy trzech naprawdę porządnych zawodników, czyli Janusza Kołodzieja, Leona Madsena i Kennetha Bjerre. Do tego dochodzi doświadczony Piotrek Świderski i Mikkel Michelsen. Liczymy też na to, że solidnie punktować będzie nasz nowy junior, Krystian Rempała. Można zrobić z tym składem dobry wynik - podsumował Baran.

Komentarze (37)
avatar
RECON_1
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co roku Jaskolki sie oslabiaja i co roku jednak medal jest, nie mam nic aby stala sie to taka tradycja:) 
avatar
sympatyk żu-żla
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za wiele po tym składzie spodziewać się nie można, Jeden lider na skład trochę mało ,Kluby jadące w ex lidze liderów mają więcej, Michelsen owszem 1 L punktował nie źle należy się liczyć że ex Czytaj całość
avatar
yes
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...nie zakłada walki o utrzymanie" - będą jednak jechać i starać się.
Zobaczymy na koniec jak wypadną Unia i inne drużyny, a przede wszystkim jak będzie z wymianą drużyn między ligami po sezon
Czytaj całość
KACPER.U.L
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ze Świdrem który z kolejnym już klubem wierzy w odrodzenie i z Madsenem który mierzy w GP,Jaskółki mają walczyć o utrzymanie?Śmiechu warte.Ja tu widzę medal kosztem króla fajek senatora,Gorzowa Czytaj całość
avatar
pawel88
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odwazne zapowiedzi. Ale dosc zrozumiałe. Unia chocby w zeszłym roku miała walczyc tylko o srodek tabeli,a dała rade robić brązowy medal. Niezaprzeczalnie skład osłabił się(na papierze),ale ciek Czytaj całość