Polonia wpuści ligowych rywali na swój tor. "Jest tylko jeden warunek"

Polonia Bydgoszcz zaczyna planować przedsezonowe sparingi. - Wpuścimy do siebie naszych ligowych przeciwników. Może do nas przyjechać każdy, ale pod warunkiem, że zaprosi nas też do siebie - powiedział szef klubu Władysław Gollob.

- Zabieramy się za planowanie sparingów. Dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia pojawił się ostateczny terminarz. Będziemy szukać partnerów. Na ten moment trudno mi powiedzieć, czy będą to konkurencyjne kluby pierwszoligowe czy też ekipy z PGE Ekstraligi - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Władysław Gollob.

Szef bydgoskiej Polonii nie zamierza robić tajemnicy z własnego toru. Ligowi rywale będą na nim mile widziani, ale pod jednym warunkiem. - Wpuścimy do siebie naszych ligowych przeciwników. Dla mnie takie robienie tajemnic jest bez sensu. W sporcie chodzi o rywalizację. Tak czy inaczej wygrywa lepszy. Przedstawienia nie są potrzebne, niczemu nie służą. Polonia nie zamierza się izolować. Może do nas przyjechać każdy, ale pod warunkiem, że zaprosi nas też do siebie - wyjaśnia Gollob.

Właściciel klubu chce, żeby jego drużyna odjechała minimum trzy mecze sparingowe. W jego ocenie, taka liczba będzie optymalna przed inauguracją z Orłem Łódź. - Nie potrafię teraz powiedzieć, jakim składem pojedziemy w tych meczach. Najpierw musimy się dowiedzieć, kiedy będzie można wyjść na tor. Starty w tych spotkaniach to przede wszystkim interes zawodników. Mają szanse na rozjeżdżenie się i dobre rozpoczęcie rozgrywek. Specjalnie się o to nie martwię. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że tacy zawodnicy jak Kudriaszow i Kułakow są na miejscu. Z ich dostępnością nie powinno być problemu. Zobaczymy, kiedy pojawi się wiosna i ile zostanie wtedy czasu do pierwszego spotkania ligowego. Postaramy się jak najwięcej pojeździć, choć przypominam sobie sezony, kiedy ligę jechało się z marszu po treningach na własnym torze. Mamy u siebie na dzień dobry Łódź i to akurat dobra sytuacja. To raczej nasi rywale będą mieć więcej problemów z dopasowaniem się - dodaje na zakończenie Gollob.

Źródło artykułu: