Tomasz Gapiński przez długi czas negocjował z Polonią Piła, ale ostatecznie zdecydował się na ofertę ekstraligowego KS ROW-u. We wtorek dowiedział się jednak, że rybniczanie rezygnują z jego usług i wolą zakontraktować Rune Holtę. - Zostałem na lodzie. Praktycznie na pierwszym spotkaniu mieliśmy ustalone warunki kontraktu. Liczyłem, że będę startował w Ekstralidze. Tak się nie postępuje. Mam różne myśli. Łącznie z tym, żeby dać sobie już spokój z żużlem - ocenił na gorąco Tomasz Gapiński.
Mało prawdopodobne jest to, by zawodnik ten wrócił do negocjacji z Polonią Piła. - Temat startów Tomka Gapińskiego w naszym klubie jakiś czas temu upadł. O tym, że nie porozumiał się z Rybnikiem dowiedzieliśmy się dopiero wczoraj. Tego, że miałby wrócić do rozmów z nami nie rozważaliśmy. Właśnie dopinamy budowę naszego składu i trudno byłoby znaleźć w nim miejsce dla Tomka. Chcemy być poza tym fair w stosunku do reszty naszych zawodników - zaznaczył wiceprezes Tomasz Żentkowski.
Polonia Piła nie wyklucza jednak, że w razie potrzeby podpisze z Tomaszem Gapińskim tzw. kontrakt warszawski. Umożliwiałoby mu to znalezienie nowego klubu po zakończeniu styczniowego okresu transferowego. - Tomasz to nasz wychowanek i na pewno nie zostawimy go w potrzebie. Gdyby potrzebował kontraktu warszawskiego, to jesteśmy gotowi się na to zgodzić - podsumował Żentkowski.
Polonia gotowa pomóc Tomaszowi Gapińskiemu. "Możemy podpisać kontrakt warszawski"
Włodarze KS ROW-u Rybnik zrezygnowali z Tomasza Gapińskiego. Zawodnik ten nie wróci raczej do rozmów z Polonią Piła. I-ligowy klub jest jednak gotowy mu pomóc, w razie potrzeby podpisując z nim kontrakt warszawski.
Pamiętam naszą niezwykle długa ławę zawodników w 2014 roku. Podpiasno umowy, ale wielu Czytaj całość
Z pilski kontraktem warszawskim może jechać poza Piłą i w Pile..