W poprzednim sezonie Holta wystartował w szesnastu spotkaniach Nice Polskiej Ligi Żużlowej, w których wykręcił średnią biegową 2,325, co dało trzeci wynik wśród najskuteczniejszych żużlowców ligi. - Zaczęliśmy rozmowy z prezesem Mrozkiem w październiku i to nie jest tak, że na stole była tylko Częstochowa i Rybnik, bo trwały również zaawansowane negocjacje z Tarnowem. Było także zapytanie z Gorzowa i Torunia. Rune podjął decyzję, że chce tutaj startować - oznajmił menedżer Holty, Paweł Tomkowicz.
W ubiegłym roku Rune Holta był zawodnikiem ŻKS Ostrovii. W tym roku ten klub na pewno nie wystartuje w rozgrywkach ligowych. Wiadomo też, że ostrowski zespół ma zobowiązania wobec doświadczonego żużlowca. - Nie podpisałem kontraktu z Rybnikiem na siłę. Wszyscy znają historię z Ostrowa Wielkopolskiego i wszyscy wiedzą co tam się wydarzyło, więc nie miałem szansy kontynuować tam kariery - powiedział z kolei Norweg z polskim paszportem.
Kibiców zgromadzonych na spotkaniu z zawodnikami interesowało również zdrowie 42-latka. - Problemy z nadgarstkami to już jest historia. Rune nie ma już żadnych problemów z nimi. Im większa "kopara", tym lepiej mu się jedzie. Mam nadzieję, że będzie jeździł tak jak w meczach przeciwko Rybnikowi - mówił Tomkowicz.
W ostatnim czasie rozpoczęto przebudowę łuków Stadionu Miejskiego w Rybniku. Zadowolony z przebudowy rybnickiego owalu jest nowy nabytek ROW-u. - Jestem zadowolony z tego, że geometria toru się zmieni. Będzie tak jak wcześniej, czyli dostępnych będzie więcej ścieżek, przez co łatwiej będzie wyprzedzać - stwierdził Rune Holta.