Zakończył się okres transferowy. Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk może się włączyć do walki o najwyższe cele. - W lidze jest wiele silnych drużyn. Według mnie na papierze najmocniejsze składy zbudowały kluby z Częstochowy i Daugavpils. Myślę, że to będą czołowe ekipy. Jednakże jako prezes wierzę w zawodników, których zakontraktowaliśmy i jestem przekonany, że będziemy w stanie dołączyć do najlepszych - powiedział Tadeusz Zdunek.
- Musimy pamiętać, że budując zespół nie znaliśmy regulaminu i nie wiedzieliśmy ile drużyn wystartuje w lidze. Naszym celem był play-off, którym miała być pierwsza czwórka. Teraz wiemy, że play-offu nie będzie, tylko wielki finał. Właśnie on jest naszym szczytem marzeń - dodał.
Czy gdańszczanie w przypadku awansu, bądź zaproszenia do PGE Ekstraligi skorzystaliby z możliwości jazdy wśród najlepszych? - Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja i w jakim tempie będziemy pozyskiwali drobnych i większych sponsorów. Dużo zależy też od miasta. Jak wspomogłoby nas tak, jak w 2013, czy w 2014 roku, to można byłoby poważnie rozpatrywać starty w PGE Ekstralidze - ocenił prezes gdańskiego klubu.
W tym momencie gdański żużel również może liczyć na wsparcie od miasta. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozmów z włodarzami miasta i z tego jak układa się współpraca. Reakcje miasta są również pozytywne i wiemy, że możemy liczyć na znacznie wyższe wsparcie niż w poprzednim roku. Domykamy budżet i czekamy na sezon. Jesteśmy gotowi, by jechać - zakończył Zdunek.
WIĘKSZEGO BANKRUTA OD ŚMIESZNEGO STARCIKU SPOD POZNANIA NIE MA I JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE !!!
Sam finał nie załatwia najważniejszego. Chyba, że jedna lub dwie drużyny będą nieawansującymi (tak było w 2015, wspominano też o zamkn Czytaj całość