W lutym i marcu zawodnicy wydają najwięcej!

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski

Jeden z czołowych sklepów zaopatrujących żużlowców zdradził nam, jakie wydatki przed sezonem ponoszą zawodnicy korzystający z jego usług.

W Bydgoszczy swoją siedzibę ma sklep, który cieszy się dużą popularnością wśród żużlowców. Nie chodzi jednak o reklamę sklepu, czy producentów, ale pokazanie skali wydatków, jakie przed sezonem ponoszą żużlowcy. Zawodnicy wiele mówią o tym, jak drogim sportem jest żużel. Jak się okazuje, ta teza ma potwierdzenie w rzeczywistości. - To sport drogi, ale także bardzo ryzykowny. Nie tylko ze względu na fakt, że w grę wchodzą duże prędkości, ale także ryzyko utraty zainwestowanych pieniędzy. Dla przykładu - zawodnik zamawia silnik GM. Fabryka GM uznaje reklamacje tylko wtedy, jeżeli silnik jest złożony na jej elementach.
Jednak tunerzy stosują swoje podzespoły i wówczas reklamacja nie jest uwzględniana. Podobnie jest z tunerami. Nie spotkałem się z sytuacją, aby tuner uznał reklamację, gdy urwał się korbowód. W ten sposób zawodnicy tracą czasami ogromne pieniądze - tłumaczy nam przedstawiciel bydgoskiego sklepu.

Poza ryzykiem utraty zainwestowanych pieniędzy, należy na bieżąco remontować sprzęt i uzupełniać zużywające się części. - Najczęściej kupowane są opony. Koszt jednej to około 200 zł. Są zawodnicy, którzy używają jednej na dwa wyścigi. Tak czyni 80 procent żużlowców. Jednak w Grand Prix jedna opona używana jest na jeden wyścig. Linki do gazu zmienia się raz na 2-3 mecze. Jeszcze częściej olej - co dwa wyścigi. Poza tym sprzęgła, koła, ramy i tłumiki - to najczęściej zamawiane elementy - dodaje przedstawiciel bydgoskiego sklepu.

Jak się okazuje, okres przed rozpoczęciem sezonu to prawdziwa żyła złota dla sklepu. To właśnie wtedy zamawiają najwięcej części. - Z naszych usług korzysta około 200 zawodników. Oczywiście skala ich wydatków jest różna i zależy od tego, jakie mają cele na dany sezon. Są rzeczy, które muszą kupić, bo bez nich nie da się odjechać sezonu. Jeżeli oszczędzają to jedynie w ten sposób, że wybierają tańsze zamienniki. Zakupu muszą jednak dokonać. Każdy z nich patrzy na to, że ograniczać koszty. Dużym powodzeniem cieszą się promocje. Dla przykładu - w ostatnim czasie wprowadziliśmy promocję na wyroby popularnego producenta kasków. W kilka dni sprzedaliśmy 100 sztuk. Tak jest zawsze, kiedy są ciekawe promocje - zakończył przedstawiciel bydgoskiego sklepu.

Najczęściej zawodnicy kupują opony. W Anglii obcięto koszty wprowadzając do regulaminu zapis, że jest 7 opon na drużynę. Tam są jednak inne tory. W Polsce opona nie wytrzyma 5-6 biegów. Przy założeniu, że zawodnicy w skali roku mają do odjechania w Polsce około 80 biegów ligowych, ich koszty zakupu dodatkowych części to minimum 35 tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć koszty zakupu silników (jeden to około 40 tysięcy złotych z tuningiem) plus remonty i przeglądy. Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami na sezon 2016, zawodnicy mogą otrzymać maksymalnie 150 tysięcy złotych netto na przygotowanie do sezonu.

Wybrane ceny akcesoriów żużlowych (na zielono te najczęściej zamawiane):

CzęśćCena netto (w zł)
Podwozie bez silnika 22 000
Sprzęgło 5000
Gaźnik 3500
Buty 3000
Amortyzator widelca 3000
Widelec do ramy 1700
Kask 1500
Ochraniacz karku 1300
Deflektor 1100
Tłumik 1100
Przednie koło 1000
Środek ramy 800
Manetka gazu 600
Ochraniacz kręgosłupa 500
Blachy silnika 400
Laczek 300
Kolanko wydechowe 300
Przekładka aluminiowa 220
Tarcze sprzęgła 200
Płyn do mycia motocykli 200
Zębatki tylnego koła 200
Tylna opona 200
Dźwignia sprzęgła 160
Linka gazu 150
Wyłącznik zapłonu 150
Osłona sprzęgła 120
Łańcuch sprzęgłowy, tylny 120
Litr oleju 40
Źródło artykułu: