Od 2018 roku nowa drużyna w lidze?! Powstaje międzynarodowa szkółka żużlowa!

Rising Young Stars Speedway Academy to międzynarodowa szkółka żużla, w której będą uczestniczyć najlepsi adepci sportu żużlowego z całego świata. Temat jest na zaawansowanym etapie.

Autorem projektu jest Sławomir Gębka z firmy Team Player Management, będącej na co dzień organizatorem FIM World Speedway League . Cała inicjatywa jest jednak niezależna od Ligi Mistrzów. - Idea Rising Young Stars Speedway Academy narodziła się, podczas kilku spotkań w gronie osób związanych z FIM i przedstawicielami federacji angielskiej, kiedy okazało się, że nie tak łatwo jest wprowadzić korektę do regulaminu FIM WSL, by pod numerem piątym w każdej z drużyn występował obligatoryjnie junior z danego klubu, najlepiej wychowanek, a przynajmniej zawodnik narodowości, jaką dany klub reprezentuje - tłumaczy Sławomir Gębka.

W Rising Young Stars Speedway Academy mają uczestniczyć najlepszy adepci z całego świata. Szkółka działać będzie w strukturach PZM Andrzeja Witkowskiego, ale nie będzie klubem. Plany są takie, żeby w 2018 roku, w oparciu o swoich wychowanków, ekipa złożona ze zdolnej młodzieży wystartowała w rozgrywkach ligowych w Polsce, ale w najniższej klasie rozgrywek. - W 2019 roku pewnością będziemy gotowi i będziemy mieli wystarczającą liczbę międzynarodowych juniorów z licencjami, by wystawić skład w oparciu o swoich wychowanków - powiedział polski promotor. - Chciałbym spróbować już rok wcześniej, nawet jeśli będzie to wymagało zakontraktowania dwóch, czy trzech dodatkowych zawodników. Docelowo chciałbym, żeby w takiej drużynie jeździli sami wychowankowie, którzy na rok, może dwa przed końcem wieku juniora, znajdowaliby sobie pracę w najlepszych klubach na świecie. Nie chcę, by musieli przeżywać traumę usamodzielnienia przy przechodzeniu w wiek seniorski - dodaje.

Projekt zakłada, że najlepsi adepci będą mieli finansowane szkolenie i pobyt w Polsce. W całym przedsięwzięciu uczestniczyć mają także federacje z innych krajów. - Chcemy dołożyć swoją cegiełkę i nie dopuścić do tego, żeby za kilka lat nie było w tym sporcie zawodników - wyjaśnia Sławomir Gębka. - Jest to w moim interesie, bo skoro postanowiłem zrobić z FIM World Speedway League prawdziwą Żużlową Ligę Mistrzów i związałem się z projektem na 10 lat, to zależy mi na tym, by było w tym sporcie było jak najwięcej zawodników. Chcę, żeby zostali oni otoczeni profesjonalną opieką. Polska jest pierwszym krokiem, ale w planach są jeszcze dwie takie szkółki w Europie i przynajmniej jedna poza Starym Kontynentem - tłumaczy Gębka.

Szkółka wystartuje latem 2016 roku. Bardzo pozytywnie do całego projektu podchodzą Keith Chapman z BSPA i Armando Castagna. Kolejne informacje już wkrótce.

Komentarze (36)
avatar
Martainn
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żużel upada. A wy chcecie tylko patrzeć na nasze podwórko. Jak będziemy patrzeć tylko na nasze to może się okazać, że niedługo z niszowego sportu zrobi się jeszcze bardziej niszowy. Klubów za g Czytaj całość
avatar
RECON_1
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli juz chce sie tworzyć taka szkolne to moze zróbmy ja z polskich chlopakow a nie,obcokrajowców,pomóżmy naszym a nie wlazmy w zad FIMowi,który ma nas gdzieś,skoro mamy nadstan kasy to dajmy Czytaj całość
avatar
Poldi
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sławek Gębka to człowiek biznesu. Nie robiłby tego gdyby, nie wietrzył możliwości zarobienia pieniędzy. Jak czytam takie slogany - szkolenie, przyszłość speedwaya to mnie coś trafia. 
avatar
Zdzisław Klose
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Adepci będą mieli zapewnione finansowanie szkolenia i pobytu w Polsce". Świetnie, jak z prywatnej kasy pana Witkowskiego. Gorzej, jak z pieniędzy PZM, które mogły by posłużyć szkoleniu polskic Czytaj całość
avatar
yes
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziwaczny pomysł i twór. Wszystko jest jednak możliwe. Ważne są pieniądze, siła przebicia i reklama. Może paść polskie szkolenie w Polsce. Może poszliby do kraju, gdzie są potrzebni. "W Rising Czytaj całość