Nie rozwiązano sprawy Lokomotivu. Zenon Plech: Udajemy, że nic się nie stało

Zenon Plech uważa, że Lokomotiv może drugi raz z rzędu wygrać rozgrywki Nice PLŻ. - To prawdopodobny scenariusz, a władze polskiego żużla, na czele z Ekstraligą, nie są na to zupełnie przygotowane - mówi.

W 2015 roku Łotysze wywalczyli na torze awans do najwyższej klasy rozgrywek. Ostatecznie, ze względów regulaminowych, nie zostali jednak dopuszczeni do startu w Ekstralidze. Zenon Plech należy do grona osób, które uważają, iż Lokomotiv Daugavpils został potraktowany niesprawiedliwie.

W ostatnim czasie doszło do spotkania włodarzy klubu z prezesem PZM, Andrzejem Witkowskim. Łotysze nie otrzymali na razie żadnej gwarancji, że przepisy, które umożliwiałyby im jazdę w Ekstralidze, zostaną zmienione. Zaznaczono jedynie, że taka szansa istnieje.

- Moim zdaniem tę sprawę należało wyjaśnić już teraz, przed startem kolejnego sezonu. Obecnie mamy do czynienia z fikcją. Lokomotiv jest pełnoprawnym uczestnikiem I ligi, gdzie może startować ze swoimi łotewskimi zawodnikami. Jednak gdy wywalcza awans, okazuje się, że musi mieć w składzie polskich juniorów i seniorów. Nie rozumiem, dlaczego w dwóch klasach rozgrywek obowiązują zupełnie różne regulaminy. To powinno zostać już dawno ujednolicone - podkreśla Zenon Plech.

Punktem spornym jest zwłaszcza zapis o przymusie jazdy czterech zawodników krajowych. W Nice PLŻ uznaje się, że w przypadku Lokomotivu mogą być to Łotysze. W PGE Ekstralidze musi jechać czterech Polaków. - Jeśli powiedziało się "a", to należy powiedzieć też "b". Dopuściliśmy Lokomotiv do I ligi, pozwalając mu startować z Łotyszami w przypadku awansu w Ekstralidze powinny obowiązywać go te same zasady. Zamiast zmienić przepisy w najwyższej klasie rozgrywek, nie dopuszczamy Łotyszy do ligi i udajemy, że nic się nie stało - stwierdza.

Zenon Plech przyznaje, że nie zdziwi się, jeśli Lokomotiv drugi sezon z rzędu wygra rozgrywki Nice PLŻ. - Myślę, że musimy zobaczyć kilka ligowych kolejek, by ocenić potencjał poszczególnych drużyn. Niewątpliwie Łotysze dysponują dużym silnym składem i mogą ponownie wygrać ligę. To prawdopodobny scenariusz, a władze polskiego żużla, na czele z Ekstraligą, nie są na to zupełnie przygotowane - kwituje Plech.

Komentarze (76)
avatar
tomas68
8.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Lepiej udawać że wszystko jest i będzie ok ale co to ma wspólnego ze sportem to mało kto wie. 
avatar
Speedway King
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Co za narod ten znad Brdy,nastepny ktory nie potrafil odnies sie retorycznie do pytan dal mi bloka :D.Jestem lowca "tyfusow" (bez obrazy).Nigdy nikogo nie zablokowalem pierwszy bo to swiadczy o Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P,Zenonie nie tylko pan tak uważa Łotysze potraktowani byli źle wstyd, P.Witkowski dawno powinien dopuścić Łotyszy do ex ligi jeżeli wygrali rywalizację po sportowemu Jeżeli dopuszczono zagran Czytaj całość
avatar
yes
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Obudzą się znowu z ręką w nocniku?? 
avatar
dendryk
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak na wesoło , Łotysze awansują pod warunkiem że GKM nie spadnie !