GKM po pierwszym treningu na Hallera. Szwedzi dojadą w weekend

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z planem, w czwartek około godziny 13:00 rozpoczął się pierwszy w tym roku trening na torze w Grudziądzu. Uczestniczyła w nim prawie cała kadra GKM-u i goście z Polonii Bydgoszcz.

Słoneczna pogoda, która zawitała do Grudziądza w środę, umożliwiła przygotowanie toru do pierwszego w tym roku treningu. Po długim okresie wyczekiwania, w czwartek MRGARDEN GKM Grudziądz wyjechał na własny tor. Warunki nie były jeszcze idealne, ale żółto-niebiescy w spokoju mogli pokręcić próbne kółka na obiekcie przy ulicy Hallera. Na premierowym treningu zjawiła się praktycznie cała kadra żółto-niebieskich na czele z Tomaszem Gollobem i Artiomem Łagutą.

Zabrakło startującego na Wyspach Krzysztofa Buczkowskiego oraz Szwedów - Petera Ljunga i Antonio Lindbaecka. Pierwszy z nich zaliczył w czwartek treningowe jazdy w Malmoe. Gościnnie zjawili się za to reprezentanci Polonii Bydgoszcz. Z korzystnych warunków w Grudziądzu skorzystali Andriej Kudriaszow i Marcin Jędrzejewski. W parkingu można było spotkać także Maksima Bogdanowa, ale Łotysz nie zjawił się na torze.

Zawodnicy dość szybko przystosowali się do panujących warunków i nabrali pewności siebie. Jazda na pół gazu była kwestią przejechania kilku kółek. Imponował przede wszystkim Artiom Łaguta, który z niezwykłą łatwością pokonywał okrążenia grudziądzkiego toru. Po pierwszych zapoznawczych okrążeniach rozkręcali się także młodzieżowcy. - Po zimie wychodzą małe uchybienia, typu odkręcenie błotnika. Nie sprawdziliśmy tego dokładnie, ale jestem zadowolony. Miałem także małą usterkę związaną ze spalonym sprzęgłem. Chyba dlatego, że za nisko założyliśmy zębatkę. Wcześniej jeździłem na zdecydowanie mniejszym torze i dopiero teraz mogłem pokręcić kółka na normalnym obiekcie. Testowałem już jeden nowy silnik. Sprawował się dobrze, ale na pierwsze oceny przyjdzie czas po sparingach - powiedział Marcin Nowak.

GKM zamierza kontynuować treningi także w piątek. Jeżeli pogoda nie stanie na przeszkodzie, to kolejne próbne jazdy rozpoczną się, podobnie jak w czwartek, około godziny 13:00. Trener Robert Kempiński zapowiedział, że zawodnicy będą ścigać się spod taśmy. Na Hallera nie ujrzymy jeszcze Antonio Lindbaecka i Petera Ljunga. Szwedzki duet grudziądzan zjawi się w Grudziądzu dopiero w niedzielę.

Źródło artykułu: