Jakub Jamróg: Tor był wymagający

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół prowadzony przez Lecha Kędziorę jest już po swoim pierwszym treningu. Zawodnik łódzkiego Orła opowiedział o swoich wrażeniach po pierwszej próbie na torze po zimowej przerwie.

W czwartkowe popołudnie ekipa Orła Łódź wyjechała na swój pierwszy trening w nowym sezonie. - Super udało się przygotować tor. Był on wymagający do jazdy. Ale to bardzo dobrze, bo dzięki temu będzie lżej w sezonie jak tak na początku trochę się nagimnastykujemy - powiedział Jakub Jamróg.

Nie była to jednak pierwsza próba jazdy w tym roku dla wychowanka Unii Tarnów. 12 marca zadebiutował już na słowackim torze w Żarnowicy i był bardzo zadowolony po tym treningu.

Jeszcze we wtorek w Łodzi występowały opady śniegu i data inauguracji sezonu stała pod wielkim znakiem zapytania. Jednak w kolejnych dniach zaczęło przyświecać słońce, które pozwoliło na przeprowadzenie treningu. - Ciężko coś zaplanować na stałe, bo pogoda jest bardzo zmienna. Udało nam się przeprowadzić pierwszy trening choć na torze było jeszcze trochę śniegu - wyjaśnił żużlowiec.

Podczas zimowej przerwy Jamróg solidnie przygotowywał się do nowego sezonu. Jeśli chodzi o sprzęt, to ma cztery motocykle i dodatkowy silnik. Jak wypadły pierwsze testy na torze? - Jeżeli chodzi o sprzęt, to jest wszystko OK. Zobaczymy jak będzie gdy zacznie się jazda spod taśmy - dodał zawodnik.

W nadchodzącym sezonie zawodnik Orła będzie występował w lidze niemieckiej dla MC Nordstern Stralsund. Jakuba Jamroga będziemy mogli zobaczyć również w duńskiej drużynie Holsted Speedway Klub oraz w czeskiej ekipie AK 3ton Slany.

Źródło artykułu: