Zdecydowana poprawa toru w Lesznie. Koniec problemów Fogo Unii?

Fogo Unia Leszno wyjechała po raz drugi po zimowej przerwie na swój tor. Nawierzchnia jest w dużo lepszym stanie niż przed tygodniem, dlatego bez przeszkód uda się rozegrać w piątek Memoriał Alfreda Smoczyka.

We wtorek w Lesznie miał odbyć się trening punktowany, ale drużyna z Rybnika z powodu nie najlepszych prognoz pogodowych odwołała swój przyjazd. Sztab szkoleniowy Fogo Unii poszukiwał do południa innego sparingpartnera i dzwonił do lokalnych zawodników. Ostatecznie podjęto decyzję, że leszczynianie zorganizują zwykły trening.

Dzięki intensywnym pracom przy użyciu ciężkiego sprzętu nawierzchnia jest w dużo lepszym stanie niż jeszcze kilka dni temu. - Tor doprowadziliśmy już do porządku i pozwala on na bezpieczną jazdę. Jeśli będzie świecić słońce i nie popsuje się pogoda, będziemy mogli spokojnie przygotowywać się do ligi - stwierdził trener Roman Jankowski.

Spokojny o postawę Fogo Unii jest także ekspert naszego portalu, Jacek Frątczak. Nie sądzi on, by dotychczasowe problemy leszczynian z przygotowaniem własnego toru mogły się odbić na inauguracji sezonu. Już 8 kwietnia Unia zmierzy się o punkty ze Stalą Gorzów. - W Lesznie mamy do czynienia z zawodnikami z najwyższej półki. Myślę, że Unii wystarczy kilka dni treningów i jeden sparing, by optymalnie spasować się ze sprzętem do tego toru. Pamiętajmy poza tym, że zawodnicy Unii mają okazję do regularnych startów. Nie spodziewam się więc, byśmy mieli być świadkami słabszej dyspozycji mistrza na starcie sezonu - ocenił Frątczak.

Pierwsza oficjalna impreza żużlowa w Lesznie zaplanowana jest na piątek. Odbędzie się tam Memoriał Alfreda Smoczyka. Nie wiadomo natomiast co z treningami punktowanymi. Unia ma na razie w planach sparing w Rybniku, który ma odbyć się 4 kwietnia.

Źródło artykułu: