Nowy lider Kolejarza rozczarował. Klub ma oczekiwania

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Paweł Miesiąc
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Paweł Miesiąc

Paweł Miesiąc, w którym Kolejarz widzi lidera zespołu, spisał się poniżej oczekiwań na inaugurację Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Opolanie liczą na to, że była to jednorazowa wpadka tego zawodnika.

Poniedziałkowy mecz dostarczył wielu emocji. Kolejarz Opole pokonał rzutem na taśmę Polonię Bydgoszcz, wygrywając 46:44. Na równym poziomie punktowali w tym spotkaniu Joel Andersson, Tomasz Rempała, Valentin Grobauer i Denis Gizatullin. Niedosyt pozostaje natomiast po występie Pawła Miesiąca, który zdobył w czterech startach 6 punktów.

- Paweł rzeczywiście nie spisał się tak jakbyśmy oczekiwali. Widzimy w nim naszego lidera, który zdobywa w każdym meczu co najmniej dziesięć punktów. Ważne, by szybko znaleźć odpowiedź na pytanie, z czego wynikała ta słabsza dyspozycja - mówi prezes Kolejarza, Andrzej Hawryluk.

W Opolu są jednak spokojni o to, że Miesiąc przełamie się w kolejnych meczach ligowych. Nie zanosi się na to, by przed kolejnym spotkaniem przeciwko Speedway Wandzie Instal Kraków miało dojść do zmian w składzie.

- Nasi zawodnicy to profesjonaliści i zakładamy, że Paweł sam zdoła wyciągnąć po słabszym występie wnioski. Jeśli sam tego nie zrobi, klub będzie musiał zrobić to za niego, ale uważamy, że nie tędy droga - kwituje Hawryluk.

Źródło artykułu: