Orzeł - Polonia: Łodzianie zrehabilitują się za inauguracyjną porażkę?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Craig Cook w barwach Orła Łódź w 2016 roku
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Craig Cook w barwach Orła Łódź w 2016 roku
zdjęcie autora artykułu

W meczu 2. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej Orzeł Łódź zmierzy się z Polonią Piła. Gospodarze będą chcieli zrehabilitować się za porażkę w Rzeszowie, a pilanie do spotkania przystąpią podbudowani wysokim zwycięstwem nad Włókniarzem.

Polonia Piła wygrała z Eko-Dir Włókniarzem aż 61:29. Pilanie dominowali nad rywalami i odnieśli zasłużone zwycięstwo, po którym w zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Żużlowcy Polonii doskonale zdają sobie sprawę z tego, że na wyjazdach będzie zdecydowanie trudniej odnosić zwycięstwa. Pierwszy egzamin przed zespołem z Wielkopolski już w niedzielę w Łodzi.

- Teraz głowa jest trochę luźniejsza, możemy podejść spokojniej do następnych zawodów, chociaż wiadomo, że na wyjazdach będzie dużo ciężej. Tor w Łodzi jest dosyć przyczepnym torem, niekiedy dziurawym i tam się ciężko jedzie. Zobaczymy, co życie przyniesie. Każdy na pewno da z siebie sto procent. Widać, że w drużynie rodzi się dobry klimat i to jest dobry prognostyk - ocenił Michał Szczepaniak, który w starciu z Lwami zdobył 12 punktów i bonus.

Tak dobrych humorów nie ma w Łodzi. Orzeł w pierwszej kolejce przegrał ze Stalą Rzeszów 39:50. Z dobrej strony w stolicy Podkarpacia pokazali się Jakub Jamróg i Hans Andersen, choć ten drugi nie ukrywał, że musi jeszcze popracować nad formą. - Jeśli chodzi o mój występ, raz było lepiej, a raz gorzej. Przyznam szczerze, że słabsze biegi były spowodowane zmęczeniem. W kilku wyścigach zaprezentowałem się dobrze, ale ta przegrana z juniorem gospodarzy… Nie mogłem utrzymać motocykla, dłonie otwierały mi się na kierownicy. Wiem, że muszę więcej potrenować. Być może powinienem był pojeździć na motocrossie - przyznał Andersen.

W porównaniu do spotkań pierwszej kolejki doszło tylko do jednej zmiany w awizowanych zestawieniach. W ekipie Orła Craiga Cooka zmienił Mariusz Puszakowski. Z kolei pilanie wystąpią w niemal identycznym zestawieniu jak w starciu z Włókniarzem. Doszło tylko do zamiany pierwszej i drugiej pary. Goście liczą na sprawienie niespodzianki, ale będzie to bardzo trudne zadanie. Orzeł u siebie jest bardzo mocną drużyną, a i tegoroczne aspiracje łodzian nie pozwalają im na wpadki przed własną publicznością.

Spokojny o wynik spotkania jest prezes Orła, Witold Skrzydlewski. - Nie mam wielkich obaw. To nie w tym rzecz. Zawodnicy przecież wiedzą, że to ważny mecz. Jak go przegrają, to będzie sygnał, że czas zacząć walczyć o utrzymanie. Inna sprawa, że mamy szeroką kadrę. Trener ma teraz ból głowy. Ma z czego wybierać. Musi tylko dobrze ruszyć głową. To już jednak jego rola, a nie moja - przyznał Skrzydlewski.

Awizowane składy:

Polonia Piła  1. Michał Szczepaniak 2. Norbert Kościuch 3. Patryk Dolny 4. Piotr Świst 5. Bjarne Pedersen 6. Arkadiusz Pawlak

Orzeł Łódź  9. Hans Andersen 10. Robert Miśkowiak 11. Jakub Jamróg 12. Mariusz Puszakowski 13. Rory Schlein 14. Oskar Bober

Początek: 13:15 - próba toru 13:30 - prezentacja 13:45 - pierwszy bieg

Sędzia: Artur Kuśmierz Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Ceny biletów: 25 zł - bilet normalny Wstęp bezpłatny - młodzież ucząca się do lat 18

Kasy biletowe będą czynne od godziny 12:30.

Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - Polonia Piła Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Źródło artykułu:
Jakim wynikiem zakończy się mecz w Łodzi?
Zwycięstwem Orła Łódź
Remisem
Zwycięstwem Polonii Piła
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
Forest
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci, co jadą na Witka są zwykłymi hejterami. Każdy wie, że kibice z innych miast są wpuszczani (nikt nie sprawdza zameldowania ani barw szalików). Oficjalnie nie możemy przyjmować grup zorganizo Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łodzianie u siebie zawsze są silni,  
Fanatyk Speedway
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To nie pierwszy taki wyskok pana Witka,bodajże 2 lata temu tak samo potraktowali kibiców Startu ale że stadion nie ma oświetlenia i jest dopuszczany co rok do ligi o tym już nie napiszą ,podobn Czytaj całość
avatar
RaVi
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To co wyprawia pan Skrzydlewski powinno być ostro piętrowe i tak naprawdę powinna zająć się tym tematem GKSZ. TV okej jego sprawa ale kibica gości nie ma prawa zabraniać bezpiecznego oglądan Czytaj całość
avatar
MACIUŚ PIŁA
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli ktoś zajmuje się tą profesją to jest GRABARZEM i basta lecz gdy ktoś chce by było o nim głośno robi takie głupoty ale kij ma zawsze dwa końce.