Udany sprawdzian Stali przed inauguracją. Gorzowianie lepsi od ROW-u Rybnik

We wtorek na Śląsk udała się ekipa z Gorzowa. Żółto-niebiescy odjechali sparing z ROW-em Rybnik. Stal okazała się lepsza od rybniczan na ich owalu. To był ostatni sprawdzian dla obu ekip przed inauguracją PGE Ekstraligi.

Gorzowianie na ostatni test przed inauguracją udali się do Rybnika. Trener Stanisław Chomski zabrał ze sobą prawie najmocniejszy skład. W porównaniu do awizowanego zestawienia na ligowy pojedynek w Lesznie zabrakło Mateja Zagara. Miejsce Słoweńca zajął Tomasz Gapiński. Drugim juniorem Stali Gorzów we wtorek był Rafał Karczmarz.

Ekipa ROW-u Rybnik na to spotkanie miała ośmiu zawodników, aby każdy mógł się sprawdzić z solidnym rywalem przed ligą. Trener Piotr Żyto jeszcze przed sparingiem ustalił biegi, w których pojedzie Rune Holta, który był ustawiony jako zawodnik rezerwowy. Norweg z polskim paszportem miał mieć okazję do czterech startów, a ponadto jako jedyny z miejscowych wyjechał na próbę toru. Roszady szkoleniowca gospodarzy dały teoretycznie każdemu z podopiecznych cztery okazje do jazdy. Sytuacje torowe jednak to założenie nieco zweryfikowały.

Od samego początku to przyjezdni prezentowali się lepiej. Już w pierwszej gonitwie Niels Kristian Iversen i Tomasz Gapiński przywieźli za plecami Grigorija Łagutę, wygrywając podwójnie. Popularny "Puk" był bardzo skuteczny i pogromcę znalazł dopiero w czwartym swoim starcie, a poza kolegą z zespołu pokonał go jeszcze Damian Baliński. W pierwszej serii z wygranych biegów cieszyli się jeszcze Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik.

Wśród miejscowych dobrze rozpoczął Max Fricke, ale tylko jego inauguracyjny bieg był skuteczny. Australijczyk był jedynym z obozu gospodarzy, który wygrał wyścig w pierwszej serii. Później jednak jego forma znacznie spadła. W drugą stronę poszła za to dyspozycja "Griszy". Rosjanin po przegranej 1:5 zmienił ustawienia i kolejne dwa biegi już kończył na czele stawki. Z dobrej strony prezentowali się także Andreas Jonsson i Rune Holta.

Do niecodziennych decyzji doszło po zakończeniu 11 biegu. Właśnie w tej gonitwie Gapiński bezpardonowym atakiem przewrócił Holtę. Co ciekawe, w powtórce pojechali czterej zawodnicy, aczkolwiek Holtę zastąpił Rafał Szombierski, który początkowo był zmieniony przez Holtę. A najciekawsze jest to, że najpierw rozegrano 12 bieg, a później dopiero powtórkę 11 wyścigu.

Przez chwilę niebezpiecznie było także w 13 gonitwie, a w zasadzie po jej zakończeniu. W drugim łuku upadł Kacper Woryna, który zabrał sprzęt z toru i po zakończeniu biegu położył się na murawie. Od razu udzielano mu pomocy medycznej, wyjechała też karetka, ale ostatecznie zakończyło się na strachu. Junior gospodarzy wstał i zszedł do parkingu.

Ostatecznie gorzowianie pewnie zwyciężyli. W ekipie gości próżno szukać słabych punktów, jedynie pojedyncze biegi niektórym zawodnikom nie wychodziły. Zdecydowanie najlepiej zaprezentowali się Iversen i Zmarzlik. Na pewno dużym plusem jest postawa Rafała Karczmarza, który wygrał dwa biegi.

Drużyna gospodarzy ma jeszcze przed sobą sporo pracy. O ile liderzy ROW-u pojechali na dobrym poziomie, to druga linia zawiodła. Ponadto młodzieżowcy nie pokazali się z najlepszej strony.

Stal Gorzów 57:
1. Niels Kristian Iversen - 10 (3,3,3,1)
2. Tomasz Gapiński - 8+2 (2*,1,1,2,2*)
3. Michael Jepsen Jensen - 7+1 (2,3,1*,1)
4. Przemysław Pawlicki - 8+1 (0,1,2,2*,3)
5. Krzysztof Kasprzak - 8+1 (3,0,2*,3)
6. Bartosz Zmarzlik - 8 (3,2,3)
7. Rafał Karczmarz - 8 (1,1,3,3)

ROW Rybnik 33:
9. Grigorij Łaguta - 7 (1,3,3,-)
10. Rafał Szombierski - 1 (d,1,0,d)
11. Damian Baliński - 5 (1,-,1,2,1)
12. Max Fricke - 6 (3,0,0,1,2)
13. Andreas Jonsson - 7 (2,2,-,3,d)
14. Kamil Wieczorek - 1 (w,d,0,1)
15. Kacper Woryna - 2 (2,0,0)
16. Rune Holta - 4 (2,2,u/-)

Bieg po biegu:
1. Iversen, Gapiński, Łaguta, Szombierski (d/4) 1:5
2. Zmarzlik, Woryna, Karczmarz, Wieczorek (u/w) 2:4 (3:9)
3. Fricke, Jensen, Baliński, Pawlicki 4:2 (7:11)
4. Kasprzak, Jonsson, Karczmarz, Woryna 2:4 (9:15)
5. Iversen, Holta, Gapiński, Fricke 2:4 (11:19)
6. Jensen, Jonsson, Pawlicki, Wieczorek (d/4) 2:4 (13:23)
7. Łaguta, Zmarzlik, Szombierski, Kasprzak 4:2 (17:25)
8. Iversen, Holta, Gapiński, Woryna 2:4 (19:29)
9. Łaguta, Pawlicki, Jensen, Szombierski 3:3 (22:32)
10. Karczmarz, Kasprzak, Baliński, Fricke 1:5 (23:37)
11. Jonsson, Gapiński, Jensen, Szombierski (d/4) 3:3 (26:40)
12. Zmarzlik, Baliński, Iversen, Wieczorek 2:4 (28:44)
13. Kasprzak, Pawlicki, Fricke, Woryna (u/4) 1:5 (29:49)
14. Karczmarz, Fricke, Wieczorek 3:3 (32:52)
15. Pawlicki, Gapiński, Baliński, Jonsson (d/start) 1:5 (33:57)

Źródło artykułu: