Stal poskromi mistrza? Unia walczy z problemami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek o 19:30 w Lesznie zainaugurowany zostanie sezon PGE Ekstraligi. Broniąca mistrzowskiego tytułu Fogo Unia zmierzy się ze Stalą. Wbrew temu, czego się spodziewano, gospodarze nie są wcale zdecydowanymi faworytami.

Leszczynianie, którzy zimą wzmocnili swój skład Peterem Kildemandem, mówią otwarcie, że celem na rozpoczynający się sezon jest złoto. Droga do kolejnego mistrzostwa będzie jednak kręta i wyboista. Fogo Unia przekonała się o tym jeszcze przed pierwszym meczem nowego sezonu. W ostatni weekend podczas zawodów w Toruniu urazu barku nabawił się jeden z liderów drużyny - Emil Sajfutdinow. Obecnie prognozy lekarskie mówią o tym, że leszczynianie będą musieli radzić sobie bez niego przez około dwa miesiące.

- Emil miał bardzo ważną funkcję w naszym zespole. Na razie musimy przeprowadzić roszady i czekać na jego powrót. Nastawiamy się na to, że początek rozgrywek łatwy nie będzie - przyznał menedżer Adam Skórnicki. Absencja Sajfutdinowa to jednak nie jedyne zmartwienie gospodarzy. Fogo Unia miała w ostatnich tygodniach problemy z własnym torem i nie rozegrała w Lesznie żadnego sparingu. Dopiero w ostatnich dniach zaczęła u siebie normalnie trenować. - Trzeba powiedzieć sobie wprost, że przygotowania w Lesznie nie przebiegają tak, jak powinny. Zdecydowanie korzystniej wygląda w tym momencie Stal. Ma do dyspozycji własny tor, odjechała już pierwsze sparingi, a poza tym trenowała też w Wittsotcku czy Pile. Połowa składu gorzowian startuje zresztą w Anglii. Stal jest na ten moment o krok, jeśli nie dwa przed Unią Leszno - zaznaczył ekspert naszego portalu, Sławomir Kryjom.

Bez względu na zmartwienia gospodarzy, piątkowy mecz urasta do miana szlagieru pierwszej kolejki PGE Ekstraligi. Aspiracje sięgające finału rozgrywek mają nie tylko leszczynianie, ale i gorzowianie. Trenera Stanisława Chomskiego optymizmem napawać może zarówno występ jego podopiecznych w Memoriale Edwarda Jancarza, jak i wtorkowy sparing w Rybniku - wygrany 57:33. - Wszystko jest poukładane, a to czy żużlowcy Stali są w dobrej formie to się okaże w pierwszej kolejce - ocenił gorzowski szkoleniowiec. Jak zapewnia, nie ma mowy o lekceważeniu leszczynian: - Zawsze w biedzie i trudnościach zespoły się mobilizują. To jest mistrz Polski, który się jeszcze wzmocnił. Nie będzie Emila, ale będą inni zawodnicy, którzy zwłaszcza na swoim torze potrafią zrobić dobry wynik - stwierdził.

Smaczku piątkowemu spotkaniu dodaje fakt, że będzie on powrotem do Leszna Przemysława Pawlickiego. Zawodnik ten opuścił Unię w trakcie zimowej przerwy, a mistrzowie Polski zakontraktowali w jego miejsce Petera Kildemanda. "Shamek" zdobył podczas gorzowskiego memoriału tylko pięć "oczek", ale sparing w Rybniku pokazał, że problemy ze spasowaniem ma już raczej za sobą (8+1). To jak podczas inauguracji przywitają go kibice w Lesznie pozostaje niewiadomą.

W związku z brakiem Sajfutdinowa, Adam Skórnicki zdecydował się na nowe ustawienie par. W pierwszej z nich pojadą Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak, którzy stanowili przed dwoma laty niezawodny duet juniorów. Zmotywowany powinien być zwłaszcza "Tofeek", którego jeszcze do niedawna widziano w roli rezerwowego. Absencja Rosjanina powoduje jednak, że przynajmniej w pierwszej fazie rozgrywek w Lesznie nie będzie walki o miejsce w składzie. Jedyną niewiadomą pozostaje to, kto wystartuje u boku Bartosza Smektały na pozycji juniora. Fogo Unia zastanawia się nad daniem szansy Dominikowi Kuberze lub Danielowi Kaczmarkowi. Jeśli chodzi o Stal Gorzów, w składzie na piątek nie ma żadnych niespodzianek. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzą trenera Chomskiego, Niels Kristian Iversen, Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak będą prowadzącymi pary.

Awizowane składy

Stal Gorzów: 1. Niels Kristian Iversen 2. Michael Jepsen Jensen 3. Matej Zagar 4. Przemysław Pawlicki 5. Krzysztof Kasprzak 6. Bartosz Zmarzlik

Fogo Unia Leszno: 9. Piotr Pawlicki 10. Tobiasz Musielak 11. Grzegorz Zengota 12. Peter Kildemand 13. Nicki Pedersen 14. 15. Bartosz Smektała

Początek meczu: godz. 19:30 Sędzia: Tomasz Proszowski Komisarz toru: Robert Sawina

Przewidywana pogoda na niedzielę: Temperatura: 18° C Wiatr: 18 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1023 hPa

Zamów relację z meczu Fogo Unia Leszno - Stal Gorzów Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

W ostatnich sezonach Byki miały nie lada problem pokonaniem gorzowian na własnym torze. Z poprzednich sześciu meczów w Lesznie goście z miasta nad Wartą wygrali dwa i jeden zremisowali. W ubiegłym sezonie, gdy Fogo Unia zdominowała rozgrywki ligowe, gorzowianie także zdołali nawiązać walkę z Bykami. Gospodarze wygrali ostatecznie 48:42. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Nicki Pedersen, który zdobył czternaście punktów.

Źródło artykułu:
Jak zakończy się mecz w Lesznie?
wygra Fogo Unia
padnie remis
wygra Stal Gorzów
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
faja senior
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
będzie się działo z lekkim wskazaniem na Gorzów!!!  
viva UL
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koledzy z Gorzowa!podrzućcie nazwę radia które transmisję robi ok? Dzięki  
avatar
Xmen72
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie dziś gorąco na Smoku to nie łatwe spotkanie ale jest do Wygrania nie widzę powodu aby obawiać się Stali obie drużyny mają szanse na wygraną ze wskazaniem na UL ;) sportowych emocji i be Czytaj całość
avatar
-stanley
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To, że nie wszyscy zawodnicy są jeszcze w formie i to w obydwu drużynach, to wiadomo. Można by wymienić jednakową prawie ilość w jednej i drugiej. Osłabieniem Unii jest brak Emila.Osłabieniem S Czytaj całość
avatar
Szlakowy
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przemek będzie gryzł tor aby pokazać się w Lesznie z jak najlepszej strony a reszta dołoży swoje 44 pkt.