Michał Nowiński to jeden z juniorów Speedway Wandy Instal Kraków w sezonie 2016. Młodzieżowiec wystąpił w obu dotychczasowych meczach, rozegranych przez ekipę z Grodu Kraka. Na własnym obiekcie wywalczył dwa punkty i dwa bonusy. Tydzień później na torze w Bydgoszczy zdobył dwa "oczka".
Wychowanek tarnowskiej Unii nie może zaliczyć tych występów do bardzo udanych. Jak sam mówił jeszcze przed meczem w Bydgoszczy - nie miał zbyt wielu okazji do treningów. Oprócz tych w Krakowie, pojeździł tylko w Żarnowicy. Na dodatek jego znajomość bydgoskiego toru była niemal znikoma.
- To jest dopiero początek sezonu i myślę, że jak się wjadę w niego, to będzie o wiele lepiej. Odbyłem dosłownie kilka treningów. Była możliwość pojeżdżenia w Żarnowicy i kilka razy w Krakowie. Na pewno nie czuję się jeszcze komfortowo na motocyklu. Cały czas czegoś mi brakuje, ale myślę, że to z czasem przyjdzie i jak się rozjadę, to będzie o wiele lepiej. W Bydgoszczy startowałem już bodajże dwa lata temu. Bylem wtedy początkującym juniorem i nie miałem tez doświadczenia - powiedział Michał Nowiński.
Umowę z krakowską drużyną podpisał też Wiktor Trofimow jr. Włodarze Speedway Wandy Instal Kraków postanowili dołożyć wszelkich starań, aby Ukrainiec dostał polskie obywatelstwo i mógł występować z pozycji juniora. Michał Nowiński zdaje sobie sprawę z tego, że może stracić miejsce w składzie - tym bardziej, że do grona Speedway Wandy Instal Kraków dołączył też Kamil Nowacki.
Parafując kontrakt, 19-latek został poinformowany o zamiarach klubu. Póki co, nie wyczuwa on jednak presji i prawdziwej rywalizacji między juniorami. - Dokładnie. Klub stara się o to, by Wiktor mógł pojeździć w drużynie. Przychodząc do Krakowa, wiedziałem, że będzie taka możliwość. Będę walczył o skład, jeżeli to będzie potrzebne. Chce pokazać na torze, że stać mnie na dobrą jazdę i nie obawiam się rywalizacji. Póki co, nie czuję presji. Jeżeli Wiktor dostanie obywatelstwo, wtedy mogę zacząć się bać - skomentował junior.
Zawodnik skromnie podchodzi do postawionych przez siebie celów na sezon 2016. Wychowanek klubu z Tarnowa chce przede wszystkim regularnie startować i nabierać wówczas doświadczenia
- Przede wszystkim chce startować regularnie w lidze. Nie chodzi o to, by zdobywać jak najwięcej punktów. W każdym meczu ścigam się z lepszymi ode mnie i z każdego takiego momentu coś wyniosę. Nawet, kiedy przyjeżdżam czwarty - zawsze się uczę i nabieram cennego dla mnie doświadczenia - zakończył Michał Nowiński.