W tym artykule dowiesz się o:
- Trzeba było się rozruszać przed niedzielnym meczem, bo cały tydzień nie jeździliśmy. Bardzo nam się to przydało. Ja z kolei czuję się już dobrze po upadkach, wszystko jest w porządku - powiedział po piątkowym treningu Patryk Dudek.
W niedzielę zielonogórzanie powalczą o pierwsze punkty ligowe w meczu wyjazdowym w Toruniu. - Jadę powalczyć o dobry wynik. Nie jestem od tego, by oceniać rywali. To są ludzie, z którymi na pewno można wygrać. Nazwiska bowiem nie zawsze jadą. My będziemy starali się pojechać jak najlepiej. Oni na pewno też trochę się nas boją, bo jedziemy zastępstwem zawodnika, a są jeszcze w razie czego taktyczne. Możemy jechać po siedem razy. Oby nie, ale taka możliwość istnieje - podkreślił zawodnik.
Żużlowiec przyznał, że lubi ścigać się na MotoArenie. - Tor w Toruniu jak najbardziej mi leży. W Speedway Best Pairs można było fajnie się pościgać, sprzęt też mi odpowiadał. Wydaje się, że torunianie niczym nie mogą nas zaskoczyć. Może inaczej przygotują tor, ale to się okaże w niedzielę. Myślę, że jakoś damy sobie radę i zrobimy niespodziankę - zakończył.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3)
Rozwiń odpowiedzi (2)
