Adam Skórnicki: Próby wyprzedzania były karane

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Adam Skórnicki
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Adam Skórnicki

Druga porażka Fogo Unii Leszno sprawia, że atmosfera wokół drużyny robi się coraz bardziej nerwowa. Wspomina o tym Adam Skórnicki, który wolałby, aby jego zespół mógł w spokoju pracować nad powrotem do formy.

Gorąco w obozie leszczyńskim było już po zakończeniu pierwszego meczu w Lesznie, gdzie Fogo Unia przegrała na własnym torze ze Stalą Gorzów. Wówczas menedżer Adam Skórnicki nerwowo wypowiedział się przed telewizyjną kamerą tłumacząc, że na jego zespół spadła potężna fala krytyki, która w połączeniu z dużymi oczekiwaniami sprawiła, że mistrzowie Polski z jeszcze większym bagażem presji rozpoczynają nowy sezon. Tym razem nieco spokojniej, ale w podobnym tonie Skórnicki ocenił niedzielny mecz w Tarnowie. - Myślę, że dyskomfort po tych dwóch porażkach naszej drużyny nie dopadł, jednak niektórzy już to chyba przeczuwają - powiedział ironicznie Skórnicki.

Spotkanie obu Unii obfitowało w emocje i ostrą walkę na torze. Najgoręcej było w wyścigu jedenastym, gdzie zażartą walkę stoczyli ze sobą Nicki Pedersen i Janusz Kołodziej, a na ostatnim okrążeniu we wszystko wmieszał się jeszcze Grzegorz Zengota. Po zakończonym biegu zawodnicy nawzajem mieli do siebie pretensje, obwiniając się za zbyt ostrą jazdę. A jak całą sytuację widział opiekun mistrzów Polski? - Patrząc na pierwsze wyścigi, to można powiedzieć, że jakiekolwiek próby wyprzedzania są karane, więc jedenasty wyścig w porównaniu do poprzednich to już nie wiem, co to było. Może lepiej niech się wypowiedzą sami zawodnicy. Ja mogę to ocenić tylko z boku. Ścigali się niesamowicie, ale wyglądało na to, że kontrolowali sytuację - skomentował.

Unia Tarnów od początku zawodów kontrolowała przebieg spotkania, choć goście wierzyli, że mimo wszystko uda się powalczyć o zwycięstwo. Tak się jednak nie stało i druga porażka Fogo Unii Leszno stała się faktem. - Była na pewno nadzieja i możliwość, żeby ten mecz wygrać, ale nie powiodło się. Gratuluję zatem zwycięstwa tarnowianom - zakończył Skórnicki.

Komentarze (188)
avatar
Nevermore
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adaś, gruncik Ci się trochę pali pod nogami ... tak to piszę trochę przez łzy, bo "Moje Krówki" patrzą ;)
Brać się do roboty, bo nic innego nie pozostaje :xD 
avatar
KSFZ
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skornicki traci swój luz 
avatar
Wojtula
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak Adasiu-wszelkie próby wyprzedzenia Dzika przez Koldiego były karane blokowaniem jego toru jazdy.Absolutnie się z Tobą zgadzam. 
avatar
Shymek
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Spokojnie wejdziemy do PO i możecie sobie /;psioczyć 
avatar
bobek123
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
skora stracil wlosy ??? ale rozumu nieprzybylo ???? widac ze w lesznie jest coraz bardziej nerwowo????