Stan zdrowia Dmitrija Chomicewicza, który dwa tygodnie temu podczas zawodów motocrossowych doznał silnego wstrząśnienia mózgu i nabawił się uciążliwej kontuzji (pęknięcie miednicy) poprawił się na tyle, że za zgodą prowadzących go lekarzy mógł opuścić szpital i wrócić do domu.
Grupa najwierniejszych kibiców wyścigów motocyklowych na lodzie powitała zwycięzcę tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata Gladiatorów przed jego rodzinnym domem w Kamieńsku Uralskim. Życzeniom szybkiego powrotu do pełnej sprawności towarzyszyła foto-sesja i zbieranie autografów.
Według prognoz lekarzy-ortopedów, Dmitrij Chomicewicz będzie przechodził długotrwałą rehabilitację. Na motocykl będzie mógł wsiąść ponownie za około trzy miesiące.