Kaskader z Hollywood menadżerem USA

Były żużlowiec, późniejszy kaskader mający za sobą duble wielu hollywoodzkich gwiazd, podjął się chyba najtrudniejszej z ról. Ma za zadanie doprowadzić ekipę USA do finału Drużynowego Pucharu Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Czwarty junior w finale w Pocking (1982), brązowy medalista finału Indywidualnych Mistrzostw Świata w Geteborgu (1984), sześciokrotny medalista Drużynowych Mistrzostw Świata, w latach 1982-1989 reprezentant klubów Cradley Heath, Bradford i King's Lynn - objął posadę menadżera amerykańskiej kadry przygotowującej się do udziału w Drużynowym Pucharze Świata.

Lance King, bo o nim mowa, z powodu groźnej kontuzji odniesionej w finale światowym w Bradford (1989) przedwcześnie zakończył karierę zawodniczą. Kalifornijczyk realizował się później zawodowo jako kaskader scen motoryzacyjnych w Hollywood. Na stanowisku szefa reprezentacji USA zastąpił Billyego Hamilla, zaangażowanego obecnie w rozwój prywatnego biznesu.

Źródło artykułu: