- Nie będziemy podejmowali rozmów ani na temat podwyżek ani obniżek kontraktów, które podpisaliśmy. Mogę również zapewnić, że niezależnie od skutków obecnego kryzysu gospodarczego i zmian kursów walut, nie będziemy mieli problemów z zapięciem tegorocznego budżetu - powiedział dla SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.
Prezes Unibaxu Toruń jest poirytowany przypuszczeniami niektórych mediów, że budowa nowego stadionu żużlowego w Toruniu może się opóźnić. - Nie wiem skąd w ogóle biorą się takie informacje. Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą stadionu i nigdzie nie zgłaszano problemów z terminem realizacji. Jeżeli chodzi o treningi to rozpoczniemy je na starym torze, a już w marcu przewidujemy pierwsze jazdy na nowym obiekcie. Życzyłbym sobie, aby media przestały zajmować się tak zwaną "złą robotą" - dodał Stępniewski.
Stępniewski widzi potrzebę spotkania pomiędzy prezesami klubów w celu ustalenia jednolitej polityki w zakresie płac dla zawodników. - Dotychczas nie było takiego spotkania, ale uważam, że w najbliższym czasie będzie ono konieczne. Nikt nie wychodził jeszcze z inicjatywą takiego spotkania. Ja jestem na nie otwarty. Zmiany kursów walut i kryzys gospodarczy powodują, że musimy dążyć do stabilizacji sytuacji. Świadczą o tym wypowiedzi niektórych prezesów w mediach. Zdaję sobie sprawę, że przejście na przykład Hansa Andersena do Gdańska to spore obciążenie dla budżetu, jednak zwracam uwagę na fakt, że kurs euro w momencie podpisywania kontraktu wynosił 4,2 zł. Obecnie jest to 4,5 zł więc problem leży gdzie indziej i dlatego musimy dążyć do wyeliminowania takich sytuacji. Najlepszym wyjściem będzie przyjęcie rozwiązań stosowanych w Anglii i Szwecji, gdzie zawodnikom płaci się po prostu w złotówkach - zakończył Wojciech Stępniewski.