Ostatni bieg bolączką Stali Gorzów

Stal Gorzów zachowała miano jedynej niepokonanej drużyny w rozgrywkach PGE Ekstraligi sezonu 2016. Trener gorzowskiej ekipy widzi słaby punkt w swoim zespole.

Przed spotkaniem Betard Sparta Wrocław - Stal Gorzów jeden z naszych ekspertów - Rafał Dobrucki podkreślał, że owal w Poznaniu jest podobny do tego w Gorzowie i goście mogą się do niego szybko dostosować. Z przebiegu meczu można było odnieść wrażenie, że szybciej jego tajniki zgłębili zawodnicy Stali. Jak było naprawdę? - To nie do końca jest tak. Na pewno nie był to tor poznański jaki pamiętamy. A pamiętamy, że był przyczepny i się rozpadał. Ten dzisiejszy bardzo dobrze się sprawował. Trudno było się na początku zorientować. Po próbie toru wiedzieliśmy, że będzie szybki i padnie rekord. Dobrze spasowaliśmy się od początku i niewiele brakowało, abyśmy wywieźli dwa punkty - powiedział Stanisław Chomski.

Goście szybko objęli prowadzenie, a ich przewaga w pewnym momencie wynosiła już nawet 10 punktów. Gospodarzom udało się odrobić straty i w ostatnim biegu doprowadzić do remisu. Stanisław Chomski wskazał słabe punkty swojego zespołu. - Nie robiliśmy korekt w sprzęcie, bo się dobrze spisywał. Poza tym to Sparta przegrywała i musiała szukać nowym rozwiązań. Dodatkowo posłali do boju swoje największe armaty, które nie zawiodły w decydującym momencie. Kluczowym etapem spotkania był bieg czternasty. Nie oceniam, że jesteśmy faworytami tego biegu, ale dotąd zawsze nam dobrze wychodził i wszystkie siły skupiliśmy właśnie na nim. Słyszałem dobre opinie o Miliku po treningach, ale nie spodziewałem się, że uda mu się tak dobrze ten wyścig. Nie wyszła nam generalnie druga część spotkania. Poza Przemkiem Pawlickim wszyscy mieli tendencję spadkową swoich wyników. Naszą bolączką jest bieg piętnasty. Brakuje w tej chwili lidera, który obok Bartosza Zmarzlika byłby w stanie wziąć na siebie ciężar wyniku drużyny. Iversen ma dodatkowy problem w postaci słabych startów. Pozostali zawodnicy też potracili punkty - analizował mecz trener Stali.

W Gorzowie cieszą się z punktu wywalczonego na wyjeździe, ale niedosyt pozostał. Pozostało również Stali miano jedynej niepokonanej drużyny w sezonie 2016. Jaki jest klucz do odmiany zespołu w stosunku do poprzedniego roku, w którym do końca walczył o utrzymanie? - Bronimy się siłą całego zespołu, a przede wszystkim Bartka Zmarzlika. Wiele nam jednak brakuje do optymalnej formy. Bardzo mocno pracowaliśmy nad komunikacją w zespole. Kilku z nich brało to z przymrużeniem oka, ale widzą, że to się sprawdza. To jest siedem jednostek, z których każdy chce punktować i jeździć. Musi być między nami dobra atmosfera. Nadal musimy jednak ciężko pracować - zakończył Stanisław Chomski.

ZOBACZ WIDEO Marcin Rempała: Dwóch zawodników nie wygra meczu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (30)
Strejlaux
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest tak jak się wydawało. Stal nie ma lidera w formacji seniorskiej. Ma mocno wyrównany skład. Ktoś kto pisał o odrodzeniu KK to się grubo mylił. Trzeba przyznać, że liderem tego zespołu jest Czytaj całość
avatar
gryf
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bronimy się siłą całego zespołu, a przede wszystkim Bartka Zmarzlika.- mówi Chomski. Mam pytanie do osób znających regulaminowe zawiłości. Czy Bartek mógł w tym meczu jechać w obu biegach nomin Czytaj całość
avatar
P0ZNANIAK
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panie Chomski, gdy prowadziliście 10 punktami to - patrząc na niektóre wyniki zawodników Sparty - po prostu nie wierzyłem, że nie wygracie tego meczu. Byłem przekonany że Wrocławianie odrobią Czytaj całość
Jedi
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przemas w drugiej fazie zawodów najlepiej u nas wyglądał. PUK ma fatalne starty. Nie mamy gościa na 15. wyścig. Normalnie pełna zgoda z Panem Stanisławem :) 
WERANDA
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam :) chcę zobaczyć jak reszta drużyn poradzi sobie na Golęcinie :))