Speedway Wanda - Orzeł: krakowski tor pasował gościom. Wysokie zwycięstwo łodzian

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Hans Andersen
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Hans Andersen

W spotkaniu Nice Polskiej Ligi Żużlowej Speedway Wanda Instal Kraków na własnym torze nie sprostała zespołowi Orła Łódź. Goście od początku byli bardzo dobrze spasowani z krakowskim owalem i pewnie wygrali 55:35.

Choć gospodarze utrzymywali, że chcieli przygotować tor taki, jaki mieli na treningu, trudno było nie odnieść wrażenia, że ta sztuka nie do końca im się udała i ostatecznie warunki były sprzyjające, lecz dla gości. Orzeł Łódź lubi ścigać się na przyczepniejszej nawierzchni, a właśnie taką przyjezdni zastali w Krakowie. Już podczas próby toru łodzianie pokazali, że dobrze czują się na owalu Speedway Wandy Instal, a pierwsze biegi tylko to potwierdziły.

Pierwsza część spotkania to był koncert w wykonaniu drużyny Orła Łódź. Zespół prowadzony przez Lecha Kędziorę spisywał się wręcz wybornie. Łodzianie lepiej wyjeżdżali ze startu i byli szybcy na dystansie. Mądrze rozgrywali też pierwszy łuk, co w większości wyścigów było kluczowe dla kolejności na mecie. Po 8 biegach Orzeł Łódź prowadził 35:13 i zapowiadało się na to, że krakowianie już nie podejmą rękawicy.

Ostatecznie jednak zespół Adama Weigela podniósł się i zaczął prezentować się lepiej. W 9. odsłonie gospodarze odnieśli nie tylko pierwsze biegowe indywidualne zwycięstwo w tym meczu, ale też od razu biegowe. 5:1 wygrała para Patrick Hougaard i Grzegorz Walasek, co na moment poderwało miejscową publiczność. Ta dwójka wśród krakowian prezentowała się najlepiej, a wspierać ich starał się z całych sił Edward Mazur.

Krakowski tor tego dnia był wymagający. Zawodnicy musieli włożyć sporo sił w utrzymanie motocykla i zachować pełną koncentrację, aby nie popełniać błędów. Tych sporo uczynił na przykład w wyścigu juniorskim Eryk Budzyń, który przez prawie 3 okrążenia prowadził, by ostatecznie dojechać do mety na trzecim miejscu. Błędów nie ustrzegli się jednak też starsi i doświadczeni zawodnicy Speedway Wandy. Albo za szeroko pokonywali łuki, albo wyjeżdżali z nich zbyt wąsko. Przyznać też trzeba, i to chyba najistotniejsze, że ekipa Orła Łódź w tej chwili jest po prostu bardzo silna i jej pokonanie to duży wyczyn. Łodzianie często ze zdwojoną siłą atakowali np. Grzegorza Walaska, który broniąc się przed jednym rywalem, musiał uznać wyższość drugiego.

Wśród gości trudno doszukiwać się słabych punktów. Nawet Jakub Jamróg, którego zdobycz punktowa nie jest powalająca, w każdym ze swoich biegów zaciekle walczył do samej mety o poprawę pozycji. Brylował za to Hans Andersen. Duńczyk zanotował tylko jeden słabszy bieg. Z bardzo dobrej strony pokazał się też Timo Lahti. Fin odważnie atakował po szerokiej, co często przynosiło pożądany przez niego skutek.

Łodzianie wyjechali z Krakowa z uśmiechami na ustach, bowiem mają za sobą kolejne bardzo udane spotkanie. Z kolei niepomyślnie układają się rozgrywki Nice PLŻ dla Speedway Wandy Instal. Zmiany kadrowe po tym spotkaniu w kolejnym meczu nie powinny być zaskoczeniem.
[event_poll=62330]

Wyniki:

Orzeł Łódź - 55
1.
Hans Andersen - 13 (3,1,3,3,3)
2.
Timo Lahti - 9 (1,3,1,3,1)
3.
Jakub Jamróg - 4+2 (2*,2*,0,0)
4.
Tomasz Gapiński - 10 (3,3,1,d,3)
5.
Robert Miśkowiak - 11 (3,3,2,2,1)
6.
Adrian Gała (gość) - 4+1 (2*,1,1)
7.
Oskar Bober - 4 (3,1,0)

Speedway Wanda Instal Kraków - 35
9.
Patrick Hougaard - 13+1 (2,2,3,1*,3,2)
10.
Zbigniew Suchecki - 0 (0,0,-,-)
11.
Mateusz Szczepaniak - 4 (1,0,1,-,2)
12.
Edward Mazur - 8 (u,2,3,2,1,d)
13.
Grzegorz Walasek - 9+1 (2,1,2,2*,2,0)
14.
Eryk Budzyń - 1 (1,d,0,0)
15.
Michał Nowiński - 0 (0,-,0)

Bieg po biegu:
1.
(66,79) Andersen, Hougaard, Lahti, Suchecki 2:4
2.
(67,18) Bober, Gała, Budzyń, Nowiński 1:5 (3:9)
3.
(66,98) Gapiński, Jamróg, Szczepaniak, Mazur (u/4) 1:5 (4:14)
4.
(65,99) Miśkowiak, Walasek, Bober, Budzyń (d/4) 2:4 (6:18)
5.
(66,39) Lahti, Mazur, Andersen, Szczepaniak 2:4 (8:22)
6.
(66,95) Gapiński, Jamróg, Walasek, Budzyń 1:5 (9:27)
7.
(66,22) Miśkowiak, Hougaard, Gała, Suchecki 2:4 (11:31)
8.
(67,24) Andersen, Walasek, Lahti, Nowiński 2:4 (13:35)
9.
(67,47) Hougaard, Walasek, Gapiński, Jamróg 5:1 (18:36)
10.
(66,99) Mazur, Miśkowiak, Szczepaniak, Bober 4:2 (22:38)
11.
(67,20) Lahti, Walasek, Hougaard, Jamróg 3:3 (25:41)
12.
(66,78) Andersen, Mazur, Gała, Budzyń 2:4 (27:45)
13.
(66,86) Hougaard, Miśkowiak, Mazur, Gapiński (d/4) 4:2 (31:47)
14.
(68,51) Gapiński, Szczepaniak, Lahti, Mazur (d/4) 2:4 (33:51)
15.
(67,34) Andersen, Hougaard, Miśkowiak, Walasek 2:4 (35:55)

Sędziował: Piotr Nowak 
NCD: 65,99 - uzyskał Robert Miśkowiak w biegu 4.
Widzów: ok. 2000
Startowano wg II zestawu.

ZOBACZ WIDEO Wanda - Orzeł: kosztowny błąd Budzynia (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[multitable table=38 timetable=10725]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: