Młodzieżowa Szkoła Żużlowa ma za zadanie przygotować młodych gdańszczan do zdania licencji żużlowej. Obejmuje ona już bardzo młodych 5-6-letnich adeptów, którzy startują na motocyklach w pojemności 50 cc. Następnie mają oni zdawać licencję w klasie 80-125 cc, a później przechodzić z minitoru na duży tor, gdzie szkolą się na motocyklach w klasie 125, 250 i 500 cc. Obecnie Wybrzeże Gdańsk ma sześciu zawodników z licencją miniżużlową, najwięcej w kraju. Łącznie w ramach całego systemu szkoli się ponad 20 adeptów, a brązowy medalista mistrzostw świata w kategorii 125 cc - Karol Żupiński rywalizuje z najzdolniejszymi rówieśnikami również poza granicami kraju.
Szkolenie młodzieży musi więc kosztować. Łącznie to ponad 400 tysięcy złotych w skali roku, a efekty powinny być widoczne za kilka sezonów. - Podpisaliśmy w ostatnich dniach umowę z Grupą Lotos i jestem zadowolony z tej współpracy. Firma ta chwali nas za solidne rozliczenia. Pieniądze na miniżużel i przygotowanie adeptów do szkolenia na dużym torze, które przekazuje nam Grupa Lotos rzeczywiście trafiają na ten cel - powiedział Tadeusz Zdunek, prezes gdańskiego klubu.
Jak udało nam się dowiedzieć, były tytularny sponsor gdańskiego żużla przekazuje na szkolenie młodzieży ponad połowę kwoty, którą Wybrzeże wydaje na ten cel. - Inwestujemy spore kwoty na budowę podstaw drużyny na kolejne lata. Przeznaczamy dużo bez gwarancji, że inny klub nie pobierze nam kiedyś zawodników, ale dla nas szkolenie młodzieży to jedna z podstaw działalności klubu. Szkoda, że nie wszyscy tak na to patrzą, bo to właśnie te dzieci stanowić będą kiedyś o sile polskiego żużla - dodał Zdunek.
ZOBACZ WIDEO Wanda pobita w Krakowie. Podsumowanie 8. kolejki Nice PLŻ (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}