Wymiana zdań po meczu Stal - Włókniarz. Poszło o stan rzeszowskiego toru

W meczu 10. kolejki Nice PLŻ, Stal BETAD Leasing Rzeszów pokonała Eko-Dir Włókniarza Częstochowa 50:40. Po meczu doszło do ostrej wymiany zdań na temat biegu nr 14 i stanu rzeszowskiego toru.

Na konferencji prasowej po zakończeniu pojedynku Stali BETAD Leasing Rzeszów z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa został poruszony temat biegu czternastego. W nim Nicolai Klindt ostro potraktował Macieja Kuciapę. Kapitanowi Żurawi nic poważnego się nie stało, a Duńczyk został z powtórki tego wyścigu wykluczony, otrzymując również upomnienie od arbitra w postaci żółtej kartki. Zawodnik gości długo nie zgadzał się z decyzją podjętą przez sędziego Grzegorza Sokołowskiego.

Dziennikarze poprosili o komentarz do sytuacji obecnego w sali menedżera Lwów, Michała Finfę. - W imieniu Nicolaia mogę przeprosić za ten atak. Sam zawodnik z decyzją sędziego się nie zgadza. Rozmawiał on z arbitrem. Wydaje mi się, że do całej sytuacji przyczynił się nie najlepszy stan rzeszowskiego toru.

Po tej wypowiedzi doszło do wymiany zdań pomiędzy przedstawicielami obu zespołów.

Janusz Ślączka: Chciałbym wiedzieć, skąd takie zarzuty? Żaden zawodnik nie narzekał na nasz tor, a pretensje ma menedżer, który w życiu nie siedział na motocyklu i nie wie, w którą stronę jeździ się na żużlu. Jestem trochę zdziwiony.
Michał Finfa: Nie narzekam na tor, tylko na to, że na pierwszym łuku jest koleina. Tam pociągnęło Nicolaia Klindta.
: Jeżeli ktoś się odwraca w prawo i jedzie prosto, to go pociąga?
MF: Nie widziałem dobrze zapisu wideo. Przekazuję tylko to, co mówił sam Nicolai.
: Ja widziałem bieg i dlatego o tym mówię. Wiadomo, że każdy jedzie o zwycięstwo. Nicolai chciał trochę poszerzyć, ale Maciek był blisko, przez co się zderzyli. Nie wierzę, że Nicolai zrobił to specjalnie.
MF: Dokładnie to chciałem powiedzieć.
: Jeżeli nie zrobił tego specjalnie, to niech nie narzeka na tor, który był bardzo dobry. Nikt nie miał do niego żadnych zarzutów, oprócz menedżera, który nigdy nie siedział na motocyklu. Nie wiem, skąd takie wiadomości.
Daniel Jeleniewski: Janusz, jeździliśmy jeszcze razem na żużlu. Tor w tym meczu nie należał do najłatwiejszych. Był on wymagający. Rozmawiałem z zawodnikami z twojej drużyny i oni to potwierdzili. Broń Boże nie narzekamy na tor, ale nie można mówić, że było idealnie i pięknie. Tak nie było.
: Było dobrze?
DJ: Było dobrze.

Komentarze (57)
avatar
semir69
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zrobią w Rzeszowie równego toru dopuki trwa sezon piłkarski bo w sobotę kopacze nożni ryją im tor a przez kilka godzin w niedzielę nie umieja go odpowiednio przygotować bo albo im się nie c Czytaj całość
avatar
RECON_1
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro byly zastrzeżenia do toru to gdzie znajdował się odpowiedzialny za niego komisarz? 
GKM_
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Powinni zamknac ten tor 
miroslaw998
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Częstochowa,Gdańsk to przykłady bezmyślności i wyrzucania pieniędzy.
Wiedząc że nie ma II ligi a drużyny "po przejściach" to akurat obie postanowiły zawojować ligę i chyba natychmiast awansować
Czytaj całość
avatar
LEOnidaS
6.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W 14. Klindt był z przodu i to on w myśl przepisów dyktował warunki !
To że chciał iść do odsypanego żeby lepiej wyjść z pierwszego łuku, nawet pomimo startu z pierwszego pola, to miał takie pr
Czytaj całość