30 
Podczas meczu Kolejarz Opole - Speedway Wanda Instal Kraków doszło do niecodziennej sytuacji. Po raz pierwszy od dłuższego czasu kierownik startu został po siódmym biegu odsunięty przez sędziego od dalszego prowadzenia spotkania. To zgodne z przepisami postępowanie sędziego Grzegorza Sokołowskiego, który w przypadku nieprawidłowej pracy kierownika, miał prawo odesłać go na trybuny. Zachowanie osoby funkcyjnej z Opola budziło jednak wątpliwości przedstawicieli klubu z Krakowa, którzy domagali się przebadania go pod kątem obecności alkoholu we krwi. Badanie wykazało, że kierownik startu był pod wpływem alkoholu (0,5 promila). W ten sposób złamano art. 22. punkt 3 Regulaminu Zawodów Motocyklowych na Torach Żużlowych, który stanowi:
"Zabronione jest wykonywanie przez osoby urzędowe i funkcyjne swych
obowiązków w stanie po spożyciu alkoholu - stanie nietrzeźwości lub pod
wpływem środków odurzających. Każda osoba urzędowa lub funkcyjna
ma obowiązek poddać się na zarządzenie Jury Zawodów lub sędziego
zawodów badaniu na obecność w organizmie alkoholu i środków
odurzających".
Zachowanie osoby funkcyjnej z Opola podlega pod Art. 317 Przepisów Dyscyplinarnych, który stanowi:
"Za przewinienia działaczy nakłada się następujące kary i środki dyscyplinarne: 1) za nie wykonywanie, nienależyte lub nieterminowe wykonywanie polecenia sędziego, postanowienia lub przepisu regulaminów, czynności wynikającej z przepisów regulaminów, zarządzeń, decyzji i uchwał GKSŻ lub SE oraz orzeczeń Trybunału PZM:
- ostrzeżenie,
- kara pieniężna od 1000 do 50000 zł,
- kara zawieszenia od 1 miesiąca do 2 lat"
Cała sytuacja została opisana w protokole zawodów. O ewentualnym ukaraniu kierownika z Opola zadecyduje Główna Komisja Sportu Żużlowego.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Bramka Francuzów nie powinna zostać uznana? "To jest faul na bramkarzu"
