Get Well Toruń miał słaby początek sezonu, a po wysokiej porażce w starciu przeciwko Stali Gorzów (28:62), właściciel klubu otwarcie krytykował zawodników za słabą jazdę. Wówczas najbardziej oberwało się Martinowi Vaculikowi. Słowa Przemysława Termińskiego podziałały mobilizująco na Słowaka, a ten w ostatnich pojedynkach jest jednym z liderów Aniołów.
Torunianie w ostatnich trzech meczach zdobyli 7 punktów. Na swoim torze pokonali Betard Sparta Wrocław (60:30) oraz ROW Rybnik (56:34), a w rewanżowym starciu z rybniczanami wygrali na wyjeździe 52:38. Dzięki tak dobrej passie Get Well Toruń awansował na drugą pozycję w ligowej tabeli, a do liderującej Stali Gorzów traci 3 punkty. Dodało to też Termińskiemu wiary w siłę drużyny. W jednym z wywiadów zapowiadał nawet walkę o bonus w starciu ze Stalą Gorzów.
ZOBACZ WIDEO Michał Probierz: Możemy mieć problem w fazie pucharowej
{"id":"","title":""}
W najbliższej kolejce torunian czeka wyjazdowe starcie przeciwko Ekantor.pl Falubazowi Zielona Góra. Właściciel Get Well Toruń jest optymistą przed niedzielnym spotkaniem i wierzy w zwycięstwo swojej drużyny. - Kto wygra macz? Ja obstawiam 50:40 dla Get Well Toruń - przekazał Termiński za pośrednictwem Facebooka.
Anioły nie są bez szans na wygraną w Zielonej Górze. Ekantor.pl Falubaz po raz pierwszy w tym sezonie będzie musiał sobie radzić bez zastępstwa zawodnika za Jarosława Hampela, a w awizowanym składzie znalazł się Justin Sedgmen, dla którego start w meczu z Get Well Toruń będzie debiutem w PGE Ekstralidze. Niedzielny mecz drużyn z Zielonej Góry i Torunia zaplanowany jest na godzinę 19:30.