Betard Sparta - ROW Rybnik: Wrocławianie wreszcie odczarują Golęcin?

Krzysztof Lekowski 18 Czerwca 2016, 08:09

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda

Betard Sparta Wrocław na razie nie może odczarować poznańskiego toru. Podopieczni trenera Piotra Barona mają wyraźny problem z dopasowaniem się do jego nawierzchni. Doskonałym tego przykładem mogą być dwa dotychczasowe mecze Spartan na Golęcinie. Najpierw rzutem na taśmę zremisowali ze Stalą Gorzów, a następnie nieznacznie przegrali z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra w stosunku 44:46. Jedynymi zawodnikami wrocławian, którzy nie zawiedli w tych spotkaniach byli Tai Woffinden oraz Vaclav Milik.

Pozostali wciąż szukają prędkości, a kibice żółto-czerwonych najbardziej liczą na przełamanie Macieja Janowskiego. Magic doskonale radzi sobie w tegorocznym cyklu Grand Prix, gdzie po dwóch rundach zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, Jednak jego forma na krajowym podwórku może budzić spore zastrzeżenia. Szczególnie w Poznaniu, gdzie w dwóch meczach Janowski zdobył tylko 11 punktów. Wydaje się, że to zdecydowanie za mało, jak na wciąż panującego Indywidualnego Mistrza Polski. Sukcesu nie będzie też bez dobrej jazdy pozostałej dwójki seniorów: Tomasza Jędrzejaka oraz Szymona Woźniaka.

Doskonałą szansą na przełamanie złej passy będzie niedzielne starcie z beniaminkiem PGE Ekstraligi - ROW-em Rybnik. Rekiny po nadzwyczaj dobrym rozpoczęciu sezonu w ostatnich tygodniach doznali dwóch wstydliwych i wysokich porażek z Get Well Toruń. To spowodowało, że drużyna prowadzona przez trenera Piotra Żytę spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. Liderem zespołu jest bezsprzecznie Grigorij Łaguta i tylko do niego nie można mieć zastrzeżeń za ostatnie przegrane pojedynki.

Zadyszkę po znakomitym początku sezonu ligowego złapał Andreas Jonsson. Doświadczony Szwed po pierwszych meczach PGE Ekstraligi znajdował się w czołówce najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. W ostatnim czasie nie wszystko układa się jednak po jego myśli. Oczekiwania wobec niego są spore, gdyż od początku zakładano, że będzie on obok Łaguty liderem rybnickiego zespołu.

Aby myśleć o dobrym wyniku w stolicy Wielkopolski, swoje statystyki muszą poprawić także Damian Baliński, Rune Holta oraz Max Fricke. Niepokoić może przede wszystkim forma Australijczyka, który zanotował prawdziwe wejście smoka do PGE Ekstraligi, a dwumecz z toruńskimi Aniołami kompletnie nie poszedł po jego myśli.

- Jedziemy walczyć o dwa ligowe punkty - głośno zapowiadają w Rybniku. O zwycięstwo z pewnością pojadą także gospodarze, których sytuacja w tabeli również jest do nie pozazdroszczenia. Zapowiada się zatem ciekawe i bardzo wyrównane widowisko.

Tak jak już to zostało wspomniane powyżej, będzie to drugie podejście do tego spotkania. Pierwotnie mecz beniaminka PGE Ekstraligi z wicemistrzami Polski miał się odbyć 17 kwietnia, jednak na przeszkodzie stanął zły stan poznańskiego toru, spowodowany długotrwałymi opadami deszczu. Niestety prognozy pogody na ten weekend również nie są optymistyczne. W piątek nad Poznaniem przeszła ogromna ulewa, przez co Betard Sparta musiała odwołać swój trening. Niestety na kolejne dni również zapowiadane są deszcze. Wszyscy jednak mają nadzieję, że w końcu uda się odjechać to spotkanie.

Awizowane składy:

ROW Rybnik
1. Andreas Jonsson
2. Damian Baliński
3. Rune Holta
4. Max Fricke
5. Grigorij Łaguta
6. Kacper Woryna

Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Szymon Woźniak
11. Maciej Janowski
12. Tomasz Jędrzejak
13. Vaclav Milik
14.
15. Damian Dróżdż

Próba toru: godz. 16:30
Prezentacja: godz. 16:45
Pierwszy wyścig: godz. 17:00

Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 24 °C
Wiatr: 7 km/h
Deszcz: 5.0 mm

Zamów relację z meczu Betard Sparta Wrocław - ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści ZUZEL WROCLAW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>