W Lesznie rozpadało się dopiero w momencie, gdy zawodnicy wyjeżdżali już do pierwszego wyścigu. Jako, że przez miasto przeszła prawdziwa ulewa, sędzia nie zwlekał długo z decyzją o przełożeniu zawodów.
- Gdyby to był przelotny deszcz, pewnie można byłoby walczyć. Padało jednak za mocno i sędzia podjął dobrą decyzję. Sam czuję spory niedosyt, bo nie mogłem się już doczekać, kiedy pojawię się w normalnej rywalizacji na torze. Bardzo cieszyłem się na ten mecz i przygotowywaliśmy motocykle do mojego pierwszego biegu. Mówi się jednak trudno, na pogodę nic nie poradzimy - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Emil Sajfutdinow.
Rosjanin nie znalazł się co prawda w awizowanym składzie Fogo Unii, ale już w sobotę zapadła decyzja, że zastąpi Petera Kildemanda. Sajfutdinow zapewnia, że nie odczuwa już skutków kontuzji barku. Rehabilitacja, jaką przechodził w ostatnich tygodniach przebiegła wzorowo.
ZOBACZ WIDEO Włókniarz - Lokomotiv: Świetny bieg Artura Czaji (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Wszystko jest już okej. Bark mi nie doskwiera i mogę spokojnie się ścigać. Mam za sobą treningi w Lesznie i na motocyklu czułem się bardzo dobrze. Dlatego też mógłbym już bez przeszkód ścigać się w meczu ligowym - zaznacza Rosjanin.
W zasadzie przesądzone jest to, że Sajfutdinowa zobaczymy w składzie Fogo Unii 26 czerwca. Mistrz Polski uda się wówczas na wyjazdowe spotkanie ligowe do Torunia. - Plan jest taki, by dobrze przygotować się do tego spotkania. Na pewno do tego czasu uda mi się jeszcze trochę potrenować. Będę do dyspozycji trenerów Unii - zapowiada Sajfutdinow.
2.Zengota
3.Niki
4.Kildemand
5.Emil
6.Bartek
7.Kubera Tobiasz tylko na domowe mecze za Kildemanda.
Unia Leszno zaczyna sezon ... :)
(taki żarcik)