W sobotę po raz dwudziesty najlepsi żużlowcy globu zjadą do Pragi, by walczyć o punkty w ramach cyklu Grand Prix. Po trzech turniejach tegorocznych zmagań o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata jest niezwykle ciasno w klasyfikacji generalnej. Na prowadzeniu znajdują się Tai Woffinden i Chris Holder, którzy zgromadzili po 39 punktów. O jedno "oczko" mniej ma w swoim dorobku Greg Hancock. W stawce liczy się także Polak Maciej Janowski.
- Uważam, że aktualna klasyfikacja generalna dobrze oddaje formę poszczególnych zawodników. Na torze w Pradze powinna liczyć się właśnie czołówka. Moim zdaniem na tym torze może potwierdzić się dominacja Taia Woffindena. Brytyjczyk wygrywa tam od 2013 roku i tym razem może być podobnie - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Marian Maślanka.
Były prezes częstochowskiego Włókniarza bardzo wysoko ocenia szanse reprezentantów Polski. - Liczę, że Bartek tym razem to zrobi i awansuje do wielkiego finału. Do tej pory płacił frycowe, ale moim zdaniem zebrał już trochę doświadczeń. To zawodnik, który z jednej strony jest bardzo ambitny. Poza tym, potrafi wyciągać wnioski i szybko się uczyć. Jestem przekonany, że dziś pewnych błędów nie popełni. Mam również nadzieję, że dobrze pojedzie Pawlicki. W czwórce go wprawdzie nie widzę, ale stać go na niezły wynik. Sukcesem byłby półfinał - dodaje Maślanka.
Kolejność Grand Prix Czech według Mariana Maślanki:
1. Tai Woffinden
2. Maciej Janowski
3. Greg Hancock
4. Bartosz Zmarzlik
...
6. Piotr Pawlicki
ZOBACZ WIDEO Polacy wspierają uczestników MŚ dzieci z domów dziecka (źródło TVP)
{"id":"","title":""}