Ciężki los pierwszoroczniaków

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Artur Czaja
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Artur Czaja

Piotr Pawlicki jest najwyżej sklasyfikowanym żużlowcem z grupy zawodników, którzy jeszcze w minionym sezonie startowali w gronie juniorów.

Przejście z wieku juniora w wiek seniora w każdej dyscyplinie jest trudne. Tym bardziej w żużlu, gdzie wcześniej młodzieżowcy mają możliwość zdobywania punktów wśród swoich rówieśników. Po ukończeniu 21 roku życia pozostaje w dużej mierze konieczność walki z seniorami. Tylko najlepsi utrzymują ten sam poziom. Dla większości zawodników pierwsza przygoda z wiekiem seniorskim wiąże się z obniżeniem średniej biegowej. Jak się jednak okazuje, są wyjątki.

Poniższa tabelka obrazuje średnie biegowe zawodników, którzy w zeszłym sezonie startowali jako juniorzy. W przypadku zmiany ligi, ich średnia została odpowiednio przeliczona. Jak widać, zmiana otoczenia i zejście o jeden poziom ligowy niżej zrobiły dobrze trzem zawodnikom, którzy znacznie powiększyli swoje średnie. Stracili zawodnicy, którzy pozostali w tej samej lidze, co rok temu.

ZawodnikŚrednia 2015Średnia 2016Różnica
Oskar Fajfer 1,406 2,085 + 0,679
Ernest Koza 1,064 1,635 + 0,571
Artur Czaja 1,381 1,600 + 0,219
Mateusz Borowicz 1,855 1,455 - 0,400
Piotr Pawlicki 2,192 1,790 - 0,402

Drugą grupą zawodników, których wzięliśmy pod lupę, są juniorzy ostatni rok startujący w gronie młodzieżowców. Teoretycznie powinni oni powiększyć swoją średnią biegową w stosunku do poprzedniego sezonu. Nie wszystkim to się jednak udało.

ZawodnikŚrednia 2015Średnia 2016Różnica
Hubert Łęgowik 0,850 1,658 + 0,808
Marcin Nowak 0,723 1,387 + 0,664
Arkadiusz Madej 0,389 0,900 + 0,511
Arkadiusz Pawlak 0,760 1,257 + 0,497
Oskar Ajtner-Gollob 1,211 1,582 + 0,371
Bartosz Zmarzlik 2,333 2,544 + 0,211
Paweł Przedpełski 2,050 2,050 bez zmian
Adrian Cyfer 1,238 1,148 - 0,090
Adrian Gała 0,854 0,539 - 0,315

Dla dwójki zawodników sezon 2016 jest gorszy niż rok temu. O ile jednak Adrian Cyfer ma szansę regularnych startów, to Adrian Gała dopiero po kontuzji Maksyma Drabika na stałe wskoczył do składu Betard Sparty Wrocław. Bez wzrostu średniej jest tylko Paweł Przedpełski. Zaraz po nim najmniejszy wzrost zanotował Bartosz Zmarzlik. W obu przypadkach mamy jednak do czynienia z zawodnikami, którzy od dawna utrzymują wysoki poziom ekstraligowy.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na niedzielę

Źródło artykułu: