Rafał Karczmarz od początku sezonu ścigał się jako "gość" w I-ligowej Stali Betad Leasing Rzeszów. Utalentowany zawodnik w ośmiu spotkaniach uzyskał średnią biegową 1,594, a swoją postawą walnie przyczyniał się do zwycięstw Żurawi. W niedzielę Karczmarz zadebiutuje w Stali Gorzów w ramach PGE Ekstraligi. Rywalem gorzowian będzie ROW Rybnik. - Tak, Rafał w niedzielę pojedzie. Mamy pewną koncepcję, żeby tego chłopaka pokazać - mówi Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów.
Nie wiadomo tylko, którego z awizowanych zawodników Stali zastąpi gorzowski wychowanek. Niekoniecznie będzie to Adrian Cyfer. Wiele wskazuje bowiem na to, że miejscowi przystąpią do tego spotkania bez Mateja Zagara. - To jest nasza wewnętrzna technika, kto pojedzie, a kto nie pojedzie. Nie chciałbym udzielać więcej informacji na ten temat. Ma to być pewna niespodzianka dla kibiców - dodaje Chomski.
Karczmarz miał piorunujący początek sezonu. W ostatnich spotkaniach być może spisywał się nieco słabiej, ale w dalszym ciągu jest uważany za jeden z największych żużlowych talentów nad Wisłą. Debiutu 17-latka domagali się swego czasu kibice, którzy w mediach społecznościowych zorganizowali nawet akcję dotyczącą premierowego startu Karczmarza w PGE Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na niedzielę
- Od kilku spotkań nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Jeśli w jakichś zawodach pojedzie słabiej, to jest to wyłącznie kwestia doświadczenia. To młody chłopak, który bardzo dobrze się spisuje - kwituje Chomski.
Przypomnijmy, że początek niedzielnego meczu pomiędzy Stalą Gorzów a ROW-em Rybnik o godz. 19:30. Rewanż na Śląsku jest zaplanowany na 21 sierpnia.