Doświadczony żużlowiec nie miał w tym sezonie okazji do startu w meczu PGE Ekstraligi. Rafał Szombierski pozostawał jednak cierpliwy i w końcu doczeka się swojej szansy. Ma on wystąpić w zaległym meczu ROW-u Rybnik z Betardem Spartą Wrocław.
- Trenowałem i przygotowywałem się do tego spotkania, bo wiedziałem, że mogę dostać swoją szansę. Mogę zadeklarować, że postaram się wypaść jak najlepiej - zadeklarował "Szumina" w rozmowie z naszym portalem.
Były zawodnik częstochowskiego Włókniarza ma zająć miejsce Andreasa Jonssona, który odczuwa nadal skutki upadku, jakiego doznał w minioną niedzielę na torze w Gorzowie. Szombierski liczy na to, że uda mu się zaprezentować z dobrej strony i zdobyć ligowe punkty.
- Na treningach silniki spisywały się bez zarzutów i było dobrze. Liczę, że tak samo będzie wyglądało to w meczu ligowym - dodał zawodnik.
ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Zrobiłam swoje, czekamy na piątek (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}