Z ziemi włoskiej do Cardiff. Na taki sukces w Grand Prix czekaliśmy 6 lat!

Łukasz Witczyk 09 Lipca 2016, 22:06

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Piotr Pawlicki

Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff zapisało się w historii polskiego sportu żużlowego. Był to dla Polaków jeden z najlepszych turniejów w dziejach elitarnego cyklu. Faza zasadnicza zawodów zakończyła się wygraną Piotra Pawlickiego, który zdobył 13 punktów. Czwarty z dorobkiem 11 "oczek" był Maciej Janowski, a piątą lokatę zajął Bartosz Zmarzlik. Tym samym Biało-Czerwoni w komplecie awansowali do półfinałów.

Po raz ostatni sztuka ta polskim żużlowcom udała się podczas zeszłorocznego Grand Prix Australii w Melbourne. Wówczas to Janowski zajął trzecią lokatę, a Krzysztof Kasprzak był ósmy. Prześledziliśmy wyniki turniejów Grand Prix, by znaleźć zawody, w których do półfinałów awansowali wszyscy polscy żużlowcy, z założeniem, że musiało ich w turnieju startować co najmniej trzech. Tak dobrych rezultatów w historii cyklu Grand Prix nie było wiele.

Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik skopiowali sukces Polaków sprzed sześciu lat. 25 września na Olympia Stadium w Terenzano wszyscy polscy żużlowcy awansowali do decydujących wyścigów. W Grand Prix Włoch triumfował Tomasz Gollob, który na włoskiej ziemi zapewnił sobie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Z kolei w półfinałach odpadli Jarosław Hampel oraz Rune Holta.

Od tego czasu trzech polskich żużlowców tylko raz awansowało do półfinałowych wyścigów. W 2014 roku podczas Grand Prix Polski w Toruniu w czołowej ósemce znaleźli się Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel i Adrian Miedziński. Turniej ten nie spełnił jednak określonych przez nas kryteriów, gdyż dwóch Biało-Czerwonych odpadło po fazie zasadniczej. Byli to Maciej Janowski i Paweł Przedpełski.

Najlepszym w historii występem Polaków w elitarnym cyklu było Grand Prix Polski w Toruniu, które rozegrano 19 czerwca 2010 roku. Wtedy to Polacy zdominowali turniej i zajęli wszystkie miejsca na podium. Pierwszy był Tomasz Gollob, drugi Rune Holta, a trzeci Jarosław Hampel. Ósmą lokatę zajął Adrian Miedziński, a Piotr Protasiewicz sklasyfikowany został na trzynastej pozycji.