Ostatnia porażka na własnym torze z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra (36:54) skomplikowała nieco sytuację rybnickiego zespołu. Drużyna z ośmioma punktami na koncie zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli i wiele wskazuje na to, że będzie walczyć o uniknięcie spadku.
ROW Rybnik jest oczywiście w dużo lepszym położeniu niż Unia Tarnów, która ma w dorobku tylko cztery punkty. Nie oznacza to jednak, że beniaminek może spać spokojnie. - Nie można powiedzieć, że nasza sytuacja jest komfortowa. W żadnym wypadku tak nie jest. Komfort może mieć Stal Gorzów, bo jest liderem tabeli i pojedzie w play-offach. Nas czeka z kolei walka o pozostanie w lidze i każdy z najbliższych meczów będzie tak samo ważny - przyznaje prezes Krzysztof Mrozek.
W klubie od początku sezonu podkreślają zresztą, że celem jest szósta lokata w tabeli. W takim przypadku drużyna beniaminka uniknęłaby jazdy w barażu. - Cały czas utrzymuję wersję szóstego miejsca na koniec sezonu. Mówiłem już wcześniej, że walczymy zawsze o tę pozycję, a co się przydarzy lepszego, to nie odmówimy - zaznacza przedstawiciel klubu.
ROW może w teorii spaść jeszcze na ostatnie miejsce w tabeli. By tak się stało, musiałby jednak przegrać każdy z czterech pozostałych meczów. Rybniczanie mogą przesunąć się jeszcze w górę tabeli, gdyż ich strata do Fogo Unii Leszno i Betard Sparta Wrocław wynosi zaledwie jeden punkt. Kluczowe będą mecze, jakie drużyna beniaminka rozegra na własnym torze. 7 sierpnia podejmie leszczynian, a dwa tygodnie później gorzowian. Prócz tego czekają ją jeszcze wyjazdy do Grudziądza i Tarnowa.
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Czuję się dobrze w roli faworyta
Najpierw powiedz jaka to choroba, kiedy blokuje się kogoś ale czyta się jego komentarze i pisze do niego .. A teraz odpowiedz na twoje wypociny.
WOW ty to jesteś "chakero"aaaaaaa Czytaj całość